Spisu treści:

Sum To Słodkowodny Gigant. Nawyki I Cechy
Sum To Słodkowodny Gigant. Nawyki I Cechy

Wideo: Sum To Słodkowodny Gigant. Nawyki I Cechy

Wideo: Sum To Słodkowodny Gigant. Nawyki I Cechy
Wideo: [PL] NAWYKI, które podniosą Twoje oceny! 2024, Może
Anonim

Akademia wędkarska

Sum to największa ryba słodkowodna w naszych akwenach. O wielkości sumów krążyło wiele niesamowitych legend (oczywiście gigantycznych). Chociaż dotarły do nas dość wiarygodne dane. Tak więc LP Sabaneev donosi, że w 1830 roku na Odrze złowiono suma ważącego 400 kilogramów! W Rosji, jak zeznał znany ichtiolog tamtych czasów Kessler, w latach pięćdziesiątych XIX wieku złowiono w Dnieprze suma o wadze 18 pudów, czyli 295 kilogramów.

Kocia ryba
Kocia ryba

Oczywiście w dzisiejszych czasach można tylko pomarzyć o takich gigantach. A jednak od czasu do czasu pojawiają się doniesienia o złowieniu sumów przekraczających dwieście kilogramów. To prawda, odwiedzając dolne partie Wołgi i Kubanu, gdzie znajdują się szczególnie duże okazy, muszę powiedzieć, że żaden z rybaków sportowych ani rybaków nie złowił nigdy więcej niż 150 kilogramów sumów. A nawet wtedy było to kilka jednostek. Ale który wędkarz nie marzy o złowieniu gigantycznego suma? Niestety, często sen pozostaje snem.

Wróćmy jednak bezpośrednio do suma. Według tego samego LP Sabaneev: „Wygląd suma jest niezwykle oryginalny i brzydki”. W rzeczywistości wygląd tej ryby jest mało atrakcyjny. Silnie wydłużone ciało wrzecionowate pokryte jest grubą warstwą śluzu. Charakterystyczną cechą suma jest ogromna głowa, która stanowi około jednej czwartej całego ciała oraz olbrzymia pysk, uzbrojony w liczne, wygięte do wewnątrz, małe i bardzo ostre zęby.

Kolejną cechą są trzy pary wąsów: jedna u góry, dwie u dołu. Górne wąsy suma są znacznie dłuższe niż dolne. Służą jako sondy dla sumów podczas nocnego poszukiwania pożywienia. Oczy, żółte z czarnymi źrenicami, są niewspółmiernie małe (w porównaniu z głową i ustami) i mocno przesunięte w stronę górnej wargi.

Potężny ogon, mocno spłaszczony po bokach, zajmuje więcej niż połowę ciała. Z tyłu jest tylko jedna mała ciemna płetwa. Ale płetwa odbytowa jest bardzo długa i prawie łączy się z zaokrąglonym ogonem. Grzbiet dorosłego suma jest ciemnobrązowy lub czarny, boki są czarno-zielone lub jasnobrązowe z oliwkowymi plamkami. Brzuch jest biały, nakrapiany małymi ciemnymi plamkami. Młode sumy są jaśniejsze i jaśniejsze niż sumy dorosłe, a sumy-patriarchowie podwodnego świata są całkowicie czarne jak węgiel.

W dawnych czasach mówili: „Sum jest ważnym panem, lubi mieszkać w dużych komnatach”. I tak jest: zawsze wybiera najgłębsze miejsca: rozlewiska, doły, strome brzegi z erozją, strome zbocza, w pobliżu których kanał usiany jest kamieniami, zaczepami, zalanymi drzewami. Sum jest jedną z najbardziej osiadłych ryb, dlatego bardzo rzadko podejmuje dalekie podróże. Dopiero wiosną, wraz z nadejściem powodzi, sum tymczasowo opuszcza swoje „rodzime” miejsce i prowadzi wędrowny tryb życia. Wznosi się w górę rzeki, wpływając na równiny zalewowe rzek, ich dopływy, gdzie pozostaje do recesji i przejrzystości wody (ryba ta jest bardzo wrażliwa na zmętnienie). Tutaj w większości odradza się, po czym stacza się do swoich stałych obozów.

Żywi się sumami głównie rybami, żabami, rakami, robakami, mięczakami i nie zaniedbuje padliny. Jednym słowem, przyciągają go wszystkie żyjące w wodzie stworzenia. Prawdopodobnie wszystkożerność i imponujące rozmiary sumów zrodziły niesamowite plotki o ich agresywności i obżarstwie. Nasz wielki rybak L. P. Sabaneev nie mógł oprzeć się pokusie wspomnienia o tych cechach suma. Oto, co napisał: „… Podczas eksterminacji dużej liczby kaczych piskląt, piskląt, a także dorosłych ptaków wodnych, często topią (sumy) pływające psy, a nawet cielęta. Istnieje kilka znanych przykładów, że duże sumy ciągnęły i topiły kąpiące się dzieci. A z głodu rzucają się nawet na zgniłe szmaty, a nawet wyrywają bieliznę z rąk kobiet, które ją płuczą”.

Oprócz tych oczywiście anegdotycznych stwierdzeń istnieje inne dość rozpowszechnione błędne przekonanie, że sum jest zasadzką. Oznacza to, że poluje tak, jak robią to na przykład szczupak, sandacz. Oto, co pisze o tym LPSabaneev, a współcześni autorzy szczerze go cytują: „… (Sum) chowa się za jakimś schronieniem i wystawia tylko swoje długie wąsy: poruszają się w wodzie i przyciągają ryby, które biorą je za robaki i sumy wpadają na śniadanie”.

Oczywiście zdarza się, że sum łapie rybę w otwór, ale nie może poruszyć wąsami. Ichtiolodzy udowodnili, że wewnątrz wąsów muszą być specjalne mięśnie do poruszania się (a tak nie jest). Dodatkowo korpus suma nie jest przystosowany do ostrych rzutów i szarpnięć. Dlatego zamiast zasadzki sum preferuje aktywne poszukiwanie pożywienia.

Pomaga mu w tym bardzo dobry węch i niezwykle wrażliwa linia boczna. Stwierdzono, że za pomocą węchu sum nie tylko dowiaduje się o obecności potencjalnej ofiary, ale także rozróżnia swoje gatunki. Jest nawet w stanie ocenić jej stan fizjologiczny: jest chora, kontuzjowana lub wyczerpana. A im gorszy jej stan, tym większe zainteresowanie sumem.

Zalecana: