Spisu treści:

Jak Zagospodarować Miejsce Na Torfowisku
Jak Zagospodarować Miejsce Na Torfowisku

Wideo: Jak Zagospodarować Miejsce Na Torfowisku

Wideo: Jak Zagospodarować Miejsce Na Torfowisku
Wideo: W DRODZE DO WIEŻY I WIDOKI Z WIEŻY NA TORFOWISKU POD ZIELEŃCEM W SUDETACH. 2024, Kwiecień
Anonim

Oda do torfu

Obszar bagienny
Obszar bagienny

Zapewne na próżno postanowiłem tak nazwać swój artykuł, ale w każdym biznesie najważniejszy jest nastrój. Pamiętasz zdanie ze słynnej kreskówki: „Jak nazywasz łódź - żeby się unosiła”? Bardzo prawdziwe.

Pod koniec zimy kupiliśmy z mężem tę działkę. Nowy. I przenieśli się z południa regionu Leningradu, z ciężkich, grubych glin, na północ od regionu Wsevolozhsk, do wilgotnych bagiennych torfowisk.

Kontrast był ogromny. Nie wiadomo, co nam się podobało na tej ośmiusetnej działce w ogrodnictwie, zimą nie było widać jej spod śniegu. Mogliśmy tylko zgadywać: co byśmy otrzymali - bagno czy po prostu nizinę. A może masz szczęście i wszystkie te młode sosny rosną na suchym omszałym piasku? Cóż, oczywiście, cuda się nie zdarzają i nie dostaliśmy piasku. Wiosną śnieg padał zaskakująco leniwie z naszych bagien i aż do lata stare pnie trzymały kawałki lodu w zgniłym rdzeniu. I nic nie można na to poradzić.

× Poradnik ogrodnika Szkółki roślinne Sklepy z towarami do domków letniskowych Pracownie projektowania krajobrazu

Ale jakie to dziwne: dusza wciąż się raduje. Chodzisz po białym mchu, ugniata się pod stopami, a twoje oczy już znalazły guzek z borówkami, już przyglądasz się z bliska zeszłorocznej ospałej żurawinie, już podziwiając kwitnący krzew rozmarynu. A co to za powietrze w naszym bagnie! Pachnie sosną i żywicą sosnową, pachnie torfem i grzybami i oczywiście kwitnącym wrzosem i dzikim rozmarynem.

Teren znajduje się na samym skraju ogrodnictwa, bezpiecznie zamknięty ze wszystkich stron młodymi sosnami, z których najtrwalsze są grube jak podtovoy. Ma również jeden dojrzały świerk i dwie „stuletnie” sosny. Mój mąż zawsze bardzo lubił drzewa iglaste iw tym przypadku wziął pod swoje skrzydła wszystkie sosny rosnące w naszym kraju, na to wszystko, na co przyszła budowa nie wpłynie, powinny gładko pasować do przyszłego ogrodu i ta sama żurawinowa łąka pójdzie pod ogród … "Cóż, agronomie, zrób to!" Najważniejsze, moim zdaniem, to nie tracić optymizmu i nie rozstać się z dobrym nastrojem pod presją rzeczywistości.

Kiedy okręcając się wokół tego miejsca, zanurzyłem się prawie po pas w torfowo-bagiennym oknie, niemal natychmiast zdecydowałem, że będzie tam ozdobny lub zlewny staw. Woda była bardzo wysoka, a ulewne deszcze w tym roku nie pomogły jej w odpłynięciu. Wszystko powtarzałem jak twister językowy: gleby torfowe mają wysoką kwasowość, są przepuszczalne dla wody i powietrza, dobrze gromadzą i zatrzymują wilgoć, zawierają azot w postaci trudno dostępnej dla roślin.

Mąż z piłą łańcuchową w rękach odzyskiwał miejsce pod przyszłą drogę i dom, a ja nadal niespokojnie wędrowałem po „naszym bagnie”. Przeleciała nawet tchórzliwa myśl, żeby zadzwonić do redakcji: ratujcie, pomagajcie! Cała ta rozmowa o drenażu, rekultywacji, odtlenieniu jest z pewnością dobra w teorii, ale w praktyce powoduje jedynie poczucie zagubienia. To osiemset metrów kwadratowych z haczykiem i wszędzie woda po kostki, no, prawie wszędzie. W końcu zwykły ogrodnik najczęściej spotyka torf w postaci kompostu lub ściółki, a nawet bardzo szanuje ten materiał. Torf jest w stanie uczynić najcięższą glebę luźną i piękną.

Ale co, jeśli nie ma gleby? Ani trochę. Tak więc, podziwiając to miejsce na zewnątrz, zacząłem go poznawać od wewnątrz. Mój mąż wykopał dziurę o długości metra, prawie na samym dnie było jakieś błoto, nie glina, nie, nie glina, ale jakiś zakurzony szary piasek, bardziej jak muł. Prezes ogrodnictwa powiedział, że to, jak mówią, ruchome piaski, ale odmówił bardziej szczegółowego wyjaśnienia jego właściwości. Woda wyciekała ze ścian wykopu i ostatecznie zatrzymała się około trzydziestu centymetrów od powierzchni gleby. Cóż, wtedy rowy zadziałają i to dobrze. Zielone zakwity na gołej powierzchni torfu świadczyły nie tylko o zwiększonej kwasowości i wilgotności, ale także o tym, że torf ten jest bogaty w różne sole, które niestety nie są dostępne dla roślin w takiej postaci. Jak je zdobywasz?

Co ogólnie wiadomo o torfie? Wiadomo, że powstaje z nie do końca rozłożonych roślin. Brak tlenu, który z kolei pojawia się z powodu nadmiaru wody, zapobiega rozkładowi roślin do końca. Wydawałoby się, co jest łatwiejsze, wysuszyć bagno i dostać prawie czarną ziemię, ale nie! Wiele roślin torfowiskowych zawiera substancje antyseptyczne, fenole, które hamują procesy rozkładu. Co więcej, te środki antyseptyczne mogą działać zarówno podczas życia roślin bagiennych, jak i po ich śmierci. Przykładem tego jest dobrze znany mech torfowiec, który nadal jest z powodzeniem wykorzystywany przy budowie domów z bali, aby chronić drewno przed rozkładem. W starożytności torfowiec był używany nawet do opatrywania rannych jako środek antyseptyczny, a samo błoto torfowe służyło do leczenia chorób skóry.

Naukowcy twierdzą, że bagniste obszary pochłaniają dwutlenek węgla nawet bardziej niż lasy. Ale ze względu na wszystkie niesamowite właściwości lecznicze wilgotnych gleb torfowych ogrodnikowi i ogrodnikowi wcale nie jest łatwiej, jeśli jest właścicielem takiego miejsca.

Warto zdecydować, jaki rodzaj torfu jest na mojej stronie. Zwykle dzieli się na trzy typy: nizinny, wyżynny i przejściowy. Jeśli masz ten sam problem, musisz upewnić się, które wody zasilają torf, jaka jest topografia tego obszaru i jakie rośliny na nim dominują. Woda zasilająca torf różni się stopniem mineralizacji. Najbiedniejszą wodą są opady atmosferyczne, dużo bardziej „pożywne” są wody gruntowe, a także wody rzek i strumieni.

Roślinność torfowisk wysokich jest bardzo bezpretensjonalna i dlatego może rosnąć na najbiedniejszych torfach - są to mech torfowiec, sosna, malina moroszka, „nogi zajęcze”.

Ale na nisko położonych „tłustych” torfach rosną bardziej kapryśne: brzoza, olcha, torfowiec zielony i inne mchy, a także turzyca.

Jeśli roślinność na tym terenie jest mieszana, jak na przykład moja, to jest to torf przejściowy.

Współczesna nauka oparta na torfie oferuje technologie umożliwiające uzyskanie ponad stu rodzajów produktów: od drożdży paszowych po paliwo. Ale w praktyce, zwłaszcza dla ogrodnika, wszystkie torfy, tak różniące się składem chemicznym, mają tylko jedną wspólną cechę - ich miejscem urodzenia jest bagno. Oczywiście torfowiska pełnią rolę naturalnego filtra biologicznego, oczywiście torf zastosowany jest w stanie poprawić właściwości fizyczne i chemiczne gleby, a nawet regulować równowagę próchniczną. Ale wszystko to dzieje się, gdy jest zmieszane z innymi składnikami.

Wyjaśniłem, że zawartość mineralnych form azotu przyswajalnego roślinom z torfu nizinnego wynosi 1-3%, az torfu wysokiego - do 14%. Częściowo dostępne formy azotu stanowią nawet 45%, cała reszta to związki humusowe torfu i jest niedostępna dla roślin. Wszystkie moje poszukiwania idealnego sposobu na „aktywację” torfu do niczego nie doprowadziły.

× Tablica ogłoszeń Kocięta na sprzedaż Szczeniaki na sprzedaż Konie na sprzedaż

Dowiedziałem się tylko, że metoda amonizacji torfu była stosowana na skalę produkcyjną, w której nie tylko spada kwasowość, ale również rozkładają się polisacharydy. Metoda ta polega na obróbce torfu bezwodnym amoniakiem - wodą amoniakalną. W efekcie zwiększa się w torfie aktywność związków azotowych, a wraz z tym zwiększa się w nim aktywność związków humusowych, nadając mu właściwości stymulatora wzrostu roślin. Ta metoda jest obecnie stosowana głównie do produkcji nawozów torfowo-amoniakalnych i niektórych humusowych stymulantów wzrostu, przy użyciu specjalnego sprzętu, środków ochrony indywidualnej i raczej toksycznych związków.

Oczywiście byłoby wspaniale zamienić torf w dosłownie żywą ziemię w ten sposób za jednym zamachem, ale niestety. Dla ogrodnika był i pozostaje tylko jeden sposób uaktywnienia torfu - kompostowanie, najlepiej nawozami organicznymi i obowiązkowe prace rekultywacyjne. Powietrze i azot organiczny sprawiają, że moje miejsce jest naprawdę żywe. Oczywiście, że chcę, moje ręce tylko swędzą, aby sadzić drzewa owocowe i ozdobne krzewy, ale nie możesz. Będziemy musieli zrobić kopce do sadzenia, ale w międzyczasie przywiozłem gliniany samochód, a mój mąż postawił mi szklarnię.

Kiedy na początku czerwca wyrosły w nim właśnie sadzonki pomidorów i zakwitły drugie krzaki, przyszedł do mnie sąsiad z tego samego terenu - bagna, po drugiej stronie ulicy. „Nie wiem, co robić na takim bagnie”, powiedziała, „nie ma gdzie usiąść, taka wilgoć”. Już miałem jej odpowiedzieć, że nie wszystko jest takie złe, dlaczego, mówią, usiądź, będzie chęć - poszukać wyjścia, ale potem weszła do szklarni i rozglądając się ze smutkiem po kwitnących krzakach pomidorów powiedział: "A ja patrzę, że już zasadziłeś ogórki". - Tak - powiedziałem niepewnie - ale wciąż więcej pomidorów.

To, ile w naszym życiu zależy od nas samych, jak postrzegamy to czy tamto, w jakim nastroju zabieramy się do pracy, z jakimi myślami uprawiamy ogród. Wiedza jest niezwykle ważna, ale o wiele ważniejsza jest chęć jej otrzymania. Znalezienie i pewność, że wszystko się ułoży, może nie być dokładnie takie, jak zaplanowano, ale będzie dobrze. Ale przede mną jest aranżacja ogrodu na wzgórzach. W doniczkach są już okruchy tui, kupione przy okazji przez mojego męża do ułożenia alei tui. Biała murawa i berberys Thunberg z czerwonymi liśćmi, pięciornikiem i spireą. Wciąż w doniczkach, ale już na bagnach, w przyszłym ogrodzie, przyzwyczajają się do mikroklimatu. Będą rosły, ponieważ torf jest materiałem wyjściowym i może z niego wyrosnąć wspaniała gleba. Mam nadzieję, że zimą moja strona będzie wyglądała zupełnie inaczej.

O wszystkich swoich sukcesach i błędach opowiem szczegółowo i mam nadzieję, że tych pierwszych będzie więcej niż drugich.

Zalecana: