Spisu treści:

Przeszczep Jagód
Przeszczep Jagód

Wideo: Przeszczep Jagód

Wideo: Przeszczep Jagód
Wideo: Zbieranie Jagód za pomocą zbieraczki maszynki ręcznej . 2024, Kwiecień
Anonim

Jak przesadziliśmy dorosłe drzewo ozdobne w inne miejsce

szkarłatny przeszczep
szkarłatny przeszczep

Niemal każdy ogrodnik od czasu do czasu musi przenieść drzewo lub krzak z jednego miejsca na drugie. Na przykład jeden z naszych gości opowiedział następującą historię: jego żona bardzo lubi przeszczepy.

Kłopot w tym, że często te próby dla niej kończą się źle dla roślin - umierają. W tym artykule chcielibyśmy podzielić się naszym doświadczeniem związanym z przeprowadzką w inne miejsce, nie jakiś krzew, ale już dorosłe drzewo.

Wiosną 2007 roku odwiedziliśmy hodowlę Mika. Chcieliśmy kupić ozdobne drzewo, chcieliśmy kupić coś niezwykłego i ciekawego. Pracownicy żłobka ofiarowali nam japoński szkarłat. Zapytaliśmy: dlaczego jest niezwykły? Powiedziano nam, że zmienia kolor liści kilka razy w sezonie, zdobiąc ogród. Ponadto jego liście pachną jesienią jak piernik.

Przewodnik ogrodnika

Szkółki roślin Sklepy z towarami do domków letniskowych Pracownie projektowania krajobrazu

Zapytany o zimotrwalosc szkarłatu. Powiedziano nam, że wszystko jest w porządku - drzewo nie jest uszkodzone nawet podczas surowych zim.

Naszą japońską szkarłatną posadziliśmy wiosną niedaleko naszego domu. To wdzięczne drzewo rosło szybko, wkrótce stało się wyższe niż ludzki wzrost. Bez problemu, samo drzewo tworzyło gęstą koronę o szerokiej piramidzie, pień został podzielony na cztery.

Szkarłat ma nietypowy, zaokrąglony kształt liścia, utrzymują się na długich ogonkach. Wiosną liście kwitną różowofioletowo, latem zielone, a jesienią cytrynowożółte. Najciekawsze jest to, że przed jesienią liście zaczynają pachnieć piernikiem, a raczej cynamonem, karmelem, wanilią. Drzewo wydziela bardzo przyjemny, trwały zapach. Kolejna interesująca cecha: liście opadają na początku października i za jeden lub dwa dni, wszystko na raz.

W siódmym roku życia drzewa musieliśmy przenieść je w inne miejsce, ponieważ mąż Borys Pietrowicz miał zamiar rozbudować konstrukcję werandy domu. Martwiłem się o losy rośliny, bo drzewo jest już dość duże, czy ta operacja doprowadzi do jego śmierci?

Natychmiast pojawiły się pytania:

- Czy to drzewo można w ogóle wykopać i przenieść, czy wytrzyma taki test? Jeśli tak, kiedy i jak długo możesz przeszczepić? - Czy szkarłatna roślina nie należy do roślin, które aklimatyzują się raz i nie są łatwe do przeszczepu?

- Co należy zrobić, aby przeszczep był bezbolesny dla drzewa, zakorzenił się w nowym miejscu i zaczął rosnąć?

Mąż uspokoił mnie, mówiąc, że w przyszłym roku przesadzimy drzewo, już dobrze przygotowane.

Tablica ogłoszeń

Kocięta na sprzedaż Szczeniaki na sprzedaż Konie na sprzedaż

szkarłatny przeszczep
szkarłatny przeszczep

To jest praca przygotowawcza, którą podjęliśmy do pomyślnego przeszczepu. Wiosną przygotował wysoki, masowy grzbiet o średnicy 2,5 metra, wypełnił go żyzną glebą i zaprosił mnie do sadzenia na nim rocznych kwiatów. Jesienią usunęliśmy kwiaty z grzbietu i pozostawiliśmy do wiosny przyszłego roku. Tak więc miejsce do sadzenia drzewa zostało przygotowane wcześniej jesienią.

Zimą konsultowaliśmy się w szkółce w sprawie możliwości przesadzania szkarłatu i stwierdziliśmy, że to drzewo jest trudne do poruszania i lepiej go nie dotykać. Chociaż możesz oczywiście spróbować. Doradzili również, jak najlepiej to zrobić, zasugerowali niektóre techniki przeszczepu, ale nie mogli zagwarantować pozytywnego wyniku. Lepiej przenosić drzewa i krzewy wiosną - tak nas w końcu poinstruowano.

W tym roku wiosna była długa i zimna, temperatura nie wzrosła powyżej + 4 ° C, aw maju nawet padał śnieg. Jama została przygotowana z wyprzedzeniem, nie było doświadczenia w przenoszeniu tak dużego drzewa, w ogóle nie wiedzieliśmy, jaki powinien być rozmiar dołu, ponieważ nie mogliśmy sobie nawet wyobrazić, jaka będzie kula korzeniowa rośliny. Sytuacja była nieprzewidywalna. Jedyne czego byliśmy pewni to to, że przeszczep należy przeprowadzić jak najszybciej. Wiedzieliśmy, że bez względu na to, jak starannie wykonaliśmy tę pracę, po wykopaniu szkarłatu część aktywnego systemu korzeniowego zostanie utracona, a to nadal będzie stresem dla drzewa.

Mój mąż i ja przygotowaliśmy żyzną glebę do zasypania drzewa i, jako środek ostrożności, zrobiliśmy szeroką szerokość przyszłego otworu. Położyliśmy również jego drenaż na dnie. Drzewo nas spieszyło: pąki były już spuchnięte na szkarłatnym, dało nam sygnał, że już przygotowało się do wzrostu i tworzenia nowych korzeni.

Przesadziliśmy „Japończyka” w połowie maja, gleba już rozmrożona, rozgrzana. Prace rozpoczęto o godzinie 16, a sadzenie drzewa zakończyło się o godzinie 22. Nie mieliśmy do dyspozycji windy, tylko łopaty, deski i solidne płótno do przenoszenia drzewa. Sukces przeszczepu polegał również na tym, że nasze ścieżki są wykonane z wiórów drzewnych, a jeśli korzenie rośliny wyjdą na ścieżkę, nadal będzie łatwo je podnieść.

szkarłatny przeszczep
szkarłatny przeszczep

Z podstawy drzewa zdjęto kilka gałęzi, a resztę zawiązano, aby nie zostały uszkodzone podczas ruchu. Po południowej stronie fioletowego drzewa zawiązano wstążkę, aby nie stracić orientacji drzewa na główne punkty. Borys Pietrowicz wykonał łopatą pionowy kontur wzdłuż rzutu korony, około 90 cm od pnia, i wykopał mały rów na całej średnicy drzewa.

Pojawiły się korzenie. Następnie łopatą usunęliśmy nadmiar gleby nad bryłą korzeniową. Łopatę umieszczono pod kulką korzeniową pod kątem 45 °, zgodnie z zaleceniami szkółki. A przy tej operacji utknęliśmy na kilka godzin. Musieliśmy kopać w bryłę korzeniową z różnych stron, podkładając pod nią grube, szerokie deski, bo bez tego nie dawałaby nam rady.

W kolorze szkarłatnym korzenie boczne odchodziły daleko od pnia, a na każdym końcu takiego korzenia wciąż były całe wiechy cienkich korzeni, które znajdowały się w wiórach na ścieżce. W pewnym momencie ogarnęła mnie nawet rozpacz, że nie będziemy w stanie wykopać szkarłatu i przewrócić go na płótno, ponieważ okazało się, że jest to bardzo obszerna kula korzeniowa.

Ale mąż pracował monotonnie, kopiąc drzewo z różnych stron i układając deski. W miarę możliwości starał się zachować system korzeniowy drzewa. Byłem zdumiony jego spokojem i opanowaniem.

Był już wieczór, a ja cieszyłem się, że wiosną tak długo było jasno.

Na koniec zwinęliśmy kulkę korzeniową na płótno i ostrożnie zaczęliśmy przenosić drzewo w nowe miejsce zamieszkania. Wkrótce przyniesiono mu szkarłat. Przed posadzeniem dół był dobrze wypełniony żyzną glebą, dodano do niego superfosfat i popiół. Korzenie traktowano korzeniem.

Ostrożnie ustawiamy szkarłat na środku otworu, ostrożnie rozprowadzamy wszystkie korzenie. Okazało się, że wokół krawędzi kręgu w dołku znajdowała się jeszcze rezerwa 20-25 cm Drzewo było zorientowane na części świata. Dół przykryto przygotowaną żyzną glebą. Ubijali glebę wokół drzewa, tak że cząsteczki wypełniły wszystkie szczeliny między korzeniami. Gleba została starannie zagęszczona, aby ich nie uszkodzić.

Wzdłuż krawędzi wykonano otwór do nawadniania, a następnie dokładnie podlewano. Podlewanie pomaga zagęścić glebę wokół korzeni. Kiedy woda została wchłonięta przez glebę, ściółkowaliśmy krąg pnia. Japońska szkarłatka boleśnie reaguje na zmiany warunków zewnętrznych, dlatego w tym sezonie staraliśmy się zwrócić na nią większą uwagę, czyli zadbaliśmy o dobrą pielęgnację: podlewaliśmy częściej i obficie ciepłą wodą, gdyż składniki odżywcze lepiej się w niej rozpuszczają, a one są szybko wchłaniane przez korzenie, zraszanie przeprowadziliśmy przez koronę.

szkarłatny przeszczep
szkarłatny przeszczep

A teraz minęły trzy lata, odkąd zmieniliśmy miejsce zamieszkania na japońskim szkarłatnym. Już zamieniło się w duże drzewo, stało się dla nas jeszcze droższe. To nasza rodzinna roślina! Za pierwszym razem po przeszczepie bardzo się o niego martwiliśmy, bo wiedzieliśmy: tak się dzieje - przesadzasz drzewo i wydaje się, że już się zakorzeniło, a potem nagle zaczyna boleć i wysychać, może umierać. Oznacza to, że były błędy w transplantacji i późniejszej opiece.

Teraz z japońskim szkarłatem prawie nie mamy problemu, drzewo jest bezpretensjonalne, odporne na zimę. Bardzo organicznie wtopił się w środek nowego okrągłego klombu stworzonego przez Borysa Pietrowicza. Każdej jesieni ściółkuje krąg pnia końską ściółką, a „Japończyk” dziękuje nam za tę troskę, rozlewając po całym miejscu na świeże jesienne powietrze niesamowity tropikalny aromat - waniliowy, cynamonowy, karmelowy lub piernikowy.

Jeśli posadzisz to niesamowite drzewo piernikowe w swojej okolicy, na pewno tego nie pożałujesz.

Galina Romanova, Kolpino

Zdjęcie autora

Zalecana: