Spisu treści:

Walka O Zbiory - Doświadczenie W Deszczowe Lato
Walka O Zbiory - Doświadczenie W Deszczowe Lato

Wideo: Walka O Zbiory - Doświadczenie W Deszczowe Lato

Wideo: Walka O Zbiory - Doświadczenie W Deszczowe Lato
Wideo: Deszczowe lato 2024, Kwiecień
Anonim

Przeczytaj poprzednią część: Uprawa kwiatów - trudne letnie doświadczenie

Wyniki sezonu, czyli jak walczyliśmy o żniwa

ogród
ogród

W tym roku było dużo jagód, ale wszystkie nasadzenia cierpiały z powodu deszczu, a na końcu było dużo zgniłych owoców.

W tym roku szczególnie dużo było agrestu. Niezwykle obfite zbiory owoców zachwyciły nas również dwie grusze.

Zebraliśmy w obfitości i jabłek. Jednak ze względu na ulewne deszcze i zaburzenie ogólnego systemu odwadniającego nasz masyw nagrzewa się. Nasze łóżka są wysokie, ale system korzeniowy jabłoni znajduje się teraz w wodzie.

Przewodnik ogrodnika

Szkółki roślin Sklepy z towarami do domków letniskowych Pracownie projektowania krajobrazu

Wiśnie na naszej stronie posadzono później i ustawiono wyżej. Są jeszcze młode i tego lata dały pierwsze zbiory. Zjedliśmy trochę jagód, a nawet udało nam się zrobić z nich dżem. To prawda, że dzisiaj musiałem walczyć z mszycami na nasadzeniach wiśni.

ogród
ogród

W tym sezonie śliwki dobrze owocują. Było dużo czerwonych porzeczek.

Nie byliśmy nawet w stanie zebrać całego plonu - na krzakach pozostało wiele jagód. Najwyraźniej nawet ptaki nie dziobały, aw tym roku miały dość jagód. Nawiasem mówiąc, w tym sezonie mieliśmy dużo ptaków na naszej stronie, musieliśmy się z nimi dzielić zbiorami, ale one też na to pracują, niszcząc szkodniki.

Kwiaty są moimi ulubionymi. A ponieważ są bliskimi, wiele czasu poświęcono na pielęgnację kwiatów zeszłego lata z powodu braku słońca. Zostały zalane deszczem, zjadane przez szkodniki, zwłaszcza obecnie ślimaki.

ogród
ogród

Ale sezon zaczął się bardzo dobrze dla hodowców kwiatów. W maju na naszej stronie zakwitło tysiąc tulipanów. Widok był imponujący. A później padał deszcz, pogoda była ciepła, pochmurna i nagle ciemność ślimaków i ślimaków.

Przez całe 24 lata życia na tej stronie nie było tak dużo tego żywego stworzenia. Wydawało się, że ktoś rozrzuca je garściami na moich grzbietach. A niektóre były dość solidne. Każdego wieczoru wychodziłem na ich polowanie i cierpliwie zbierałem ślimaki. Gdyby nie ten żmudny interes, nie mielibyśmy kalafiora, bazylii, sałatek, innych warzyw i kwiatów.

Nawiasem mówiąc, nadal całkowicie zepsuli lipcowe sadzenie sałatek, z jakiegoś powodu szczególnie lubili musztardę odmiany Red Giant, poradzili sobie z nią w jedną noc, gdy tylko wzrosła. Zauważyłem, że najwyraźniej jedli sałatki wybiórczo, a tutaj mają swoje własne preferencje.

ogród
ogród

W zeszłym sezonie wydałem dużo popiołu na wszystkich nasadzeniach; prawie wszystkie redliny z roślinami w początkowym okresie, aż do uzyskania wytrzymałości, po zebraniu szkodników sproszkowano popiołem.

Wszystkie zapasy tego strategicznego materiału, wykonanego przez jej męża, Borysa Pietrowicza, zostały zużyte w tym sezonie. Rzeczywiście, podczas pochmurnej i wilgotnej pogody zeszłego lata szkodniki rozmnażały się z niesamowitą prędkością. A uprawiane rośliny i kwiaty słabną bez światła słonecznego, nie mają wystarczającej siły do walki. Potrzebowali pomocy.

Teraz wrócę do mojego ulubionego tematu - kwiatów. Ponownie wypróbowałem na stronie wiele nowych odmian różnych roślin jednorocznych. Większość z nich kwitła znakomicie, niektóre się nie pokazały, ale coś w ogóle nie wyszło. W miesiącach zimowych przeanalizuję swoją pracę z kwiatami, ocenię każdą roślinę, a nawet wtedy zdecyduję, czy zostawić ją na miejscu w przyszłym sezonie na sezon, czy odmówić.

ogród
ogród

Wiosną na redlinie wysiewano kwiaty wieloletnie i dwuletnie, część zasianych nie wykiełkowała, ale takich roślin było tylko kilka i generalnie byłam zadowolona z tego grzbietu: verbasums (dziewanny), dzwony, rudbekia, monarda, goździki, malwy i inne.

Pod koniec sezonu część z nich przeszczepiłem już na stałe miejsce zamieszkania, inne zostały na grani - zobaczę jak zimują.

Tego lata z jakiegoś powodu na miejscu było wiele różnych motyli. W końcu udało mi się sfotografować piękną ćmę jastrzębia na kwiatach - długo na nią polowałem. Okazuje się, że motyle potrafią dobrze pozować, gdy je zastrzelisz. Motyle w stadach fruwały z kwiatka na kwiatek i wspaniale ożywiały ogród.

Mój mąż i ja często jesteśmy pytani: czy w naszej pracy trzymamy się kalendarza księżycowego?

ogród
ogród

Przestrzegamy, ale niezbyt ściśle, ponieważ znajdujemy się w strefie rolniczej, w której czasami po prostu nie można przestrzegać wymagań tego kalendarza. Na przykład widzimy, że znak do lądowania jest korzystny, ale za oknem leje deszcz, albo wręcz przeciwnie pogoda jest dobra, a znak nie pozwala na siew … myślę, że do kalendarza należy podejść rozsądnie. W tym sezonie, po posadzeniu sadzonek w ziemi, Borys Pietrowicz przez długi czas nie mógł wprowadzić niektórych upraw do kalendarza księżycowego, ale złapano takich upartych ludzi.

W tym roku skorzystaliśmy z „Kalendarza prac z uwzględnieniem faz księżyca” LN Klimtsevy. W szczególności wskazała w nim, że w tym roku wśród chwastów dominować będą pokrzywa. I naprawdę zalało nasze grzbiety, ile musieliśmy odchwaszczać w sezonie … To, co mamy w tym roku, ustaliliśmy z prognozami kalendarza: było dużo porów, czosnku, bazylii, gruszek, wiciokrzewu, pomidorów, ostra i słodka papryka. Zbiory tych upraw w 2009 roku były naprawdę przyjemne.

Na zakończenie chciałbym zacytować słowa mojego męża Borysa Nikołajewicza, który zawsze przykładał dużą wagę do pracy z ziemią:

„Praca, praca i jeszcze więcej pracy - to jedyny sposób na sukces w tak deszczowe lato, przy dużym braku promieniowania słonecznego.

ogród
ogród

Kto się nie poddał, który był przygotowany na wszelkie próby natury, został ze żniwami. Zawsze musimy pamiętać, że mamy ryzykowną strefę rolniczą. Dlatego właśnie rolnictwu należy poświęcić najwięcej uwagi. Wtedy uprawa wszelkich roślin będzie działać”.

Teraz planujemy wszystkie nasadzenia na naszej stronie na następny rok. Kupiliśmy już sadzonki ze szkółek „Severnaya Flora” i „Mika”, zakupiliśmy maliny odmianowe, pospolite i powtarzające się oraz truskawki ogrodowe od NPO Agrotechnologii w mieście Puszkin. Jednym słowem przygotowujemy się już do kolejnego sezonu. I myślimy: z jakimi niespodziankami przyjdzie do nas? Pamiętam, jak jeden z prognostów powiedział: „Pogoda, podobnie jak życie, jest pręgowana. A przeszacowane oczekiwania na lato są niebezpieczne”.

Cóż, wtedy po prostu poczekamy na lato, bo większość z nas kocha lato. I jak to się okaże - w tym będziemy żyć i tworzyć.

Zalecana: