Spisu treści:

Jak Uprawiać Warzywa W Zimne Lato
Jak Uprawiać Warzywa W Zimne Lato

Wideo: Jak Uprawiać Warzywa W Zimne Lato

Wideo: Jak Uprawiać Warzywa W Zimne Lato
Wideo: Uprawa warzyw zimą (nawet na 850 m n.p.m.) 2024, Kwiecień
Anonim

Lekcje z zeszłego lata

Miniony sezon nie był dla nas zbyt dobry. Rozmawiałem z innymi ogrodnikami i doszliśmy do wniosku, że główną przyczyną była pogoda. Zimny czerwiec - temperatura była jak jesień. W daczy było niewygodnie. Gorący lipiec, ciepły grzybowy sierpień i wrzesień z wczesnymi przymrozkami. Wszystkie te gwałtowne spadki temperatury i częste deszcze wpływały na zbiory.

krzew z pomidorami
krzew z pomidorami

Ale najpierw najważniejsze. Ziemniaki sadziłem w sadzonkach. To prawda, że odmiany to wczesna White Spring i Timo. Na początku czerwca sadzonki zabrano do mini szklarni, a pod koniec miesiąca mieliśmy już własne młode ziemniaki. Te same odmiany sadzono w zwykły sposób bezpośrednio do ziemi. Oczywiście bulwy zebraliśmy tam później - w połowie lipca. Do przechowywania w okresie zimowym posadzono odmiany ziemniaków Nevsky, Rosamund i Santa. Zbiory nie były złe, sądząc po wadze, ale w zeszłym sezonie zbywalność ziemniaków była raczej niewielka.

w szklarni
w szklarni

Dynie rosły średnio 2 sztuki na krzak, ważąc 1,5-2 kg - również małe. Mam specjalną historię z cukinią. Posadziłem nasiona w szklarni, razem kiełkowały, dobrze rosły, ale na początku czerwca były to jeszcze małe rośliny. Ale zawsze chcesz wczesnych warzyw, więc sadzonki nam pochlebiały. Kupiliśmy cztery rośliny. Były duże i miały już pąki, prawidłowo wyhodowane w AOZT Ruchyi, z dobrze upakowanym systemem korzeniowym. Wydawało się, że po prostu ją posadź - a wkrótce będziesz z cukinią. Dwie najsilniejsze rośliny (znowu eksperyment) posadzono w szklarni, podlewano i jednakowo pielęgnowano. I tam moja cukinia wyrosła i zostały przesadzone na otwarty teren. Szklarnia nadal nie chciała przynosić owoców.

A najbardziej niesamowite jest to, że usunąłem pierwszą cukinię z mojej rośliny. Następnie zakupione zaczęły przynosić owoce, ale sadzone w otwartym terenie. A te posadzone w szklarni nie dały plonu: urosły, stały się ogromne, ale nie było z nich sensu. Na początku sierpnia zdenerwowałem się na nich i wieczorem przesadziłem je na otwarty teren bez żadnych zasad. Ile wysiłku kosztowało to wszystko, to inna historia. Na początku rośliny trochę więdły, czułem się prawie jak zabójca. Zacząłem je częściej podlewać, liście musiały być częściowo usunięte, a moje podopieczne nie umarły, ale dały po dwie cukinie na każdy krzak. Dlatego zadaję sobie pytanie: gdyby zostały posadzone natychmiast w otwartym terenie, prawdopodobnie byłoby więcej sensu. Teraz już nigdy nie kupię gotowych sadzonek cukinii i nie kupię tego, że mają pąki, zawsze lepiej mieć własne sadzonki.

cukinia w ogrodzie
cukinia w ogrodzie

Nasz incydent wyszedł z ogórkami. I tak było. Moja córka i ja zasadziliśmy ogórki i położyliśmy torby z pozostałymi nasionami obok miejsca sadzenia, abyśmy wiedzieli, gdzie jest odmiana. Oczywiście mamy specjalne talerze, ale jakoś wszystkie ręce do nich nie dotarły, nie było czasu. A potem patrzymy, że coś wyrosło za mało ogórków. Postanowiliśmy zirytować. Wyobraź sobie nasze zdziwienie, gdy w workach znaleźliśmy gotowe sadzonki ogórka. Co więcej, w niektórych z nich nasiona dopiero zaczęły kiełkować, podczas gdy w innych były nawet liście. W rezultacie posadziliśmy więcej ogórków, niż się spodziewaliśmy. Naturalnie mieliśmy dobre zbiory - wystarczyło na dwie rodziny: na jedzenie i na zimę w bankach. Teraz otwieramy je i śmiejemy się z naszą córką, wspominając naszą historię o ogórku.

Zielony pieprz
Zielony pieprz

W minionym sezonie posadziłem wiele odmian pomidorów. Tak, to pech, udało mi się posadzić kilka roślin, a gęsto posadzone niewymiarowe pomidory pozostały w trzech doniczkach. I znowu, jak w opowieści z cukinią - bardzo chciałem gotowych sadzonek, moje własne wydawały się wydłużone, cienkie, ale tutaj było jak selekcja: krzewy o grubych łodygach i już z kwiatami. I wcale nie drogie - 5 rubli za krzak. Odmiany dobre, dobrze znane, nie trzeba szczypać. Ale nie wyszło tak, jak chcieliśmy.

Te pomidory się tuczą, nie zdążyłem ich pokroić, ale dały mi zieloną masę z nową energią. Teraz moje bezużyteczne sadzonki (nie posadzone) urosły, rośliny urosły, a pomidory zrosły. A na zakupionych sadzonkach - tylko liście. A kiedy mimo wszystko zaczęto na nim wiązać owoce, okazało się, że są chore na „mozaikę” (dowiedziałem się później z literatury), okazuje się, że nasiona trzeba było trzymać w nadmanganianu potasu, zdezynfekować, jak robią wszyscy ogrodnicy, i nie byłoby tej rany w pomidorach. Dobrze, że moje i zakupione sadzonki były w różnych szklarniach. Tak więc, jak w przypadku cukinii, byłem przekonany, że moje własne sadzonki są lepsze, ponieważ inwestujemy w to naszą duszę i miłość, chronimy, pielęgnujemy, martwimy się o to, a wtedy daje nam dobre plony, nawet jeśli pogoda nie jest bardzo dobrze.

słodkie papryczki
słodkie papryczki

Miałem w tym sezonie nowe rzeczy w łóżkach z papryką. W poprzednim roku wyhodowałem hybrydy papryki: Seville F1, Yellow Bull F1 i Red Bull F1. W zeszłym roku dołączyły do nich Snowfall F1, Grenada F1, Casablanca F1, Torrero F1, Flamenco F1. Zaskoczyły nas i polubiły Snowfall F1 i Torrero F1. Pierwszą była obfitość owoców: posypana była białą spiczastą papryką. Były średniej wielkości (z "bykami" nie da się porównać, ale zostały zebrane w ilości - na jeden krzak jednorazowo po 8-10 sztuk. I Torrero - duże wczesne owoce fioletowe, które nabrały koloru natychmiast, a nie tak dojrzewają wybór został już dokonany: hodujemy hybrydy Sevilla F1, Yellow Bull F1, Snowfall F1 i Torrero F1 Mamy nadzieję, że Cię nie zawiodą.

Niezbyt imponujące były też „słodkie” zbiory w ubiegłym roku - 2 arbuzy po 2 kg, 8 melonów po 1,5 kg. To prawda, że było dużo truskawek ogrodowych, zwłaszcza na krzakach odmiany Zenga-Zengana. Został kupiony na wystawie dwa lata temu, aw tym roku byliśmy bardzo zadowoleni - miał dużo na tle innych odmian jagód, były duże i słodkie. Szara próchnica trochę zepsuła obraz, ale prawdopodobnie nie da się tego uniknąć.

Na naszej stronie uprawiamy również dużo zieleni: koperek, pietruszkę, kolendrę, bazylię, estragon, lubczyk. Koper i pietruszkę sieję stale po 7-10 dniach. Córki opiekują się szklarnią z zielenią. Są tym zainteresowani. I myślę, że to też jest pożyteczne: niech się przyzwyczają do pracy, nauczą się, że „ich chleb powszedni” nie jest tak łatwo dawany.

Zalecana: