Kastracja Zwierząt - Kpina Czy Panaceum?
Kastracja Zwierząt - Kpina Czy Panaceum?

Wideo: Kastracja Zwierząt - Kpina Czy Panaceum?

Wideo: Kastracja Zwierząt - Kpina Czy Panaceum?
Wideo: Kastracja za i przeciw 2024, Kwiecień
Anonim
Eskulapa
Eskulapa

Często, dowiadując się, z kim pracuję, ludzie zaczynają szydzić, a nawet otwarcie oskarżać wszystkich weterynarzy, że tylko marzymy o wykastrowaniu całego świata.

Miłość zbladła w wyznaczonej godzinie, A teraz pokornie się cieszę, że pozostałem nieskazitelny

Gastronomiczna rozpusta.

(Igor Guberman, „Gariki”).

„Chcę wstąpić do akademii weterynaryjnej. Od dzieciństwa: bestie, bestie, bestie i moi rodzice myślą tylko o jednym - że ten zawód prowadzi do niekończącej się kastracji kotów i eutanazji psów…” (Z e-maila od dziewczyny.) Tacy maniacy ze skalpelami - idziemy i szukamy, gdzie złapać kolejną ofiarę. Kiedyś nawet obiecali mi, że po śmierci wszystko to zostanie mi policzone i że spłonę w piekle za wystąpienie przeciwko Bogu. Szczególnie wściekają się mężczyźni. Ile razy trzeba było kastrować koty nie w wieku 8-9 miesięcy, ale w wieku 2-3 lat, ponieważ samca do ostatniej połowy żałował, że pozbawia kota NAJWAŻNIEJSZEGO. Z reguły jednak kielich cierpliwości przelewał się (kiedyś taka ostatnia słomka była taka, że kotowi udało się rano napisać do ekspresu, a głowa rodziny, uciekając do pracy, zawsze pił kubek kawy …). Panowie! Antropomorfizm nas zniszczy!

Po pierwsze, tylko człowiek i niektóre gatunki małp uprawiają seks dla przyjemności. Wszystkie inne zwierzęta robią to tylko na żądanie hormonów wyłącznie w celu rozmnażania. Dla zwierzęcia seks nie jest celem samym w sobie. Nie mierz samodzielnie.

Po drugie, w przeciwieństwie do ludzi, zwierzęta nie postrzegają braku tego czy innego organu jako tragedii. Widziałem zwierzęta zarówno niewidome, jak i głuche, miałem kota z amputowaną tylną nogą, na dziedzińcu domu, w którym mój syn uczył się w kole, często widziałem psa z amputowaną przednią nogą. Żaden z nich nie zachowywał się tak, jak zachowywałaby się większość ludzi: nikt nie wpadał w histerię, nie popadał w depresję, nie próbował popełnić samobójstwa, nie rozrabiał nerwów otaczających ich osób opowieściami o ich niższości i nędzności. Po prostu żyli, wykorzystując wszystko, co dała im natura. I muszę powiedzieć, że wiedli normalne, pełnokrwiste życie. To samo dotyczy kastratów: żaden z nich nie wpada w psychozę, ponieważ nie może uprawiać seksu lub mieć potomstwa (co jest histeryczne, jeśli i tak nie chcesz). Co więcej,W mojej praktyce było kilka kotów i kotów, które przed kastracją czuły się raczej godne ubolewania (wyczerpanie, ciągły stres, matowa, krucha sierść, zatkany charakter), a operacja po prostu je odmieniła. Była nerwica, ale na tle czegoś zupełnie innego … Chociaż kiedyś para nowożeńców (Rosjan i Niemców) poprosiła o wykastrowanie kota tak, jak to robią w Niemczech … Co się dzieje w Niemczech? Jak możesz ulepszyć najprostszą procedurę minutową? Okazuje się, że w jakiejś niemieckiej klinice przedsiębiorczy lekarze założyli dla kotów silikonowe protezy (co znacznie podniosło koszt usługi), aby koty … nie cierpiały na nerwicę na tle poczucia własnej niższości. W ten sposób antropomorfizm i uprzedzenia jednych przynoszą znaczne korzyści innym!kruchy płaszcz, zatkany charakter), a operacja po prostu je zmieniła. Była nerwica, ale na tle czegoś zupełnie innego … Chociaż kiedyś para nowożeńców (Rosjan i Niemców) poprosiła o wykastrowanie kota tak, jak to robią w Niemczech … Co się dzieje w Niemczech? Jak możesz ulepszyć najprostszą procedurę minutową? Okazuje się, że w jakiejś niemieckiej klinice przedsiębiorczy lekarze założyli dla kotów silikonowe protezy (co znacznie podniosło koszt usługi), aby koty … nie cierpiały na nerwicę na tle poczucia własnej niższości. W ten sposób antropomorfizm i uprzedzenia jednych przynoszą znaczne korzyści innym!kruchy płaszcz, zatkany charakter), a operacja po prostu je zmieniła. Była nerwica, ale na tle czegoś zupełnie innego … Chociaż kiedyś para nowożeńców (Rosjan i Niemców) poprosiła o wykastrowanie kota tak, jak to robią w Niemczech … Co się dzieje w Niemczech? Jak możesz ulepszyć najprostszą procedurę minutową? Okazuje się, że w jakiejś niemieckiej klinice przedsiębiorczy lekarze założyli dla kotów silikonowe protezy (co znacznie podniosło koszt usługi), aby koty … nie cierpiały na nerwicę na tle poczucia własnej niższości. W ten sposób antropomorfizm i uprzedzenia jednych przynoszą znaczne korzyści innym!jak to się robi w Niemczech … Co robi w Niemczech? Jak możesz ulepszyć najprostszą procedurę minutową? Okazuje się, że w jakiejś niemieckiej klinice przedsiębiorczy lekarze założyli dla kotów silikonowe protezy (co znacznie podniosło koszt usługi), aby koty … nie cierpiały na nerwicę na tle poczucia własnej niższości. W ten sposób antropomorfizm i uprzedzenia jednych przynoszą znaczne korzyści innym!jak to się robi w Niemczech … Co robi w Niemczech? Jak możesz ulepszyć najprostszą procedurę minutową? Okazuje się, że w jakiejś niemieckiej klinice przedsiębiorczy lekarze założyli dla kotów silikonowe protezy (co znacznie podniosło koszt usługi), aby koty … nie cierpiały na nerwicę na tle poczucia własnej niższości. W ten sposób antropomorfizm i uprzedzenia jednych przynoszą znaczne korzyści innym!

kot w telewizji
kot w telewizji

Niedawno przez Internet młody człowiek imieniem Vlad zadał mi pytanie: „Kot powyżej 8 lat, jeśli jest teraz wykastrowany, jak wpłynie to na jego zdrowie? Ciekawe, co się z nim stanie - czy może być jakikolwiek groźba zaburzeń hormonalnych? Może. „przytyje czy coś? Mam w domu kota - jego wiek, ostatnie porody były trudne, teraz znowu jest w ciąży, ale boję się go operować”. W rezultacie otrzymaliśmy następujący dialog:

- Z kotem nie będzie nic złego, ponadto będzie regularnie chodził po Twoim kotku zgodnie z dawną pamięcią (w związku z tym zmniejsza się ryzyko wystąpienia torbieli jajnika i innych problemów ginekologicznych). Jeśli chodzi o przybieranie na wadze - jest zagrożenie, ale w dużej mierze zależy to od Ciebie - cóż, nieznacznie zmniejszysz jego rację.

- Cóż, wszystko - rozstrzyga się los Kuziego. O ile rozumiem, zakryją dla niego tylko kanaliki nasienne?

pies z kotem
pies z kotem

- Muszę cię zasmucić. Właściwie kastracja to usunięcie gruczołów płciowych … Ale nadnercza również produkują testosteron.

- Hmmm … to odciąć? No nic - Kuza nie ma tu nikogo, kto by z nimi świecił - myślę, że nie będzie cierpieć z tego powodu. Nieco później Vlad napisał w swoim internetowym dzienniku: „Kilka miesięcy temu, gdyby ktoś powiedział mi, że kastruję kota, splunąłbym mu w twarz - co za niesłychana rzeź, pomyślałbym wtedy. Ale w ten weekend, kiedy urodziło się kolejne potomstwo (aż pięć kociąt!), Radykalnie zmieniłem swój punkt widzenia. Po małych konsultacjach postanowiono odciąć „oyce” Kuzy. Ponadto, jako lekarz, który przeprowadził operację w klinice powiedział, że nie ma negatywnego punktu widzenia zdrowia, nie oczekuje się żadnych konsekwencji dla kota, ale już wydał więcej niż potomstwo i spełnił swoją funkcję ojca na tym świecie. Minęło sześć miesięcy, a Kuzya a jego dziewczyna jest bezpieczna i zdrowa, a tego chcesz."

Oto kolejna rozmowa z korespondencji internetowej:

- Zabieramy psa. Rodzina mieszana. Oczywiście będzie musiała zostać wysterylizowana, bo takie psie wesela mamy tu na przedmieściach … A szczeniąt nie mogę utopić. Powiedz nam, w jakim wieku wykonywana jest ta procedura i jakie jest ryzyko? A czy pies będzie chciał po niej samca?

- Właściwie nazywa się to kastracją - usunięciem gruczołów płciowych (w tym przypadku jajników). Sterylizacja w stosunku do zwierząt nie jest terminem do końca słusznym, gdyż sterylizacja w zasadzie też pozbawia je możliwości rozmnażania (najskuteczniejsze jest np. Zabójstwo każdej gospodyni domowej, toczenie ogórków, gotowanie słoików i pokrywek, zabija drobnoustroje, pozbawiając je możliwości rozmnażania, - sterylizuje), czyli analogicznie do operacji medycznej, - bandażowanie spermy lub jajowodów (ale nie jest nam to potrzebne - bo w tym przypadku oczywiście nie być potomstwem, ale wszystkie inne rozkosze - ruja, „śluby”, agresja, nieposłuszeństwo itp. pozostają). Jeśli masz sukę, musisz operować w wieku około roku. Nie karmić dzień przed operacją, po operacji 10 dni w kocu - to wszystko. Jajniki są usuwanewięc nie ma problemu z samcami.

- Tak, suko. Więc w ogóle nie będzie w rui? A jak to wpływa na ogólny stan? Wagowo? Wykonywanie funkcji bezpieczeństwa? Czy zwierzę staje się apatyczne? Nie zdecydowaliśmy jeszcze, czy operować, czy przeczekać „czerwone dni”.

lekarz i pacjenci
lekarz i pacjenci

- Nie będzie wycieku, bo jajniki zostaną usunięte, hormony płciowe nie będą produkowane. Ogólny stan i zachowanie zależy wyłącznie od gospodarza i genetyki. Jeśli pies jest od spokojnych rodziców, właściciele trenują normalnie - będzie spokojny, zrównoważony pies, jeśli chcesz przejść na kursy bezpieczeństwa i inne - wtedy będzie strażnik itp. Jeśli pies jest genetycznie agresywny, pobudliwy, to szkolenie może korygować zachowanie, ale jest to trudne (na szczęście zdarza się to rzadko), kastracja tego nie poprawia. Kastraty mają skłonność do przybierania na wadze, ale znowu - tylko od Ciebie zależy, ile pies zje - jeśli ograniczysz jedzenie i ćwiczenia, pojawi się szczupły, zdrowy pies. W tym przypadku jestem za kastracją - żadnych technik, żadnych „ślubów”, żadnych ucieczek, żadnej agresji z powodu nerwicy na gruncie niezrealizowanego instynktu seksualnego (u suk,to prawda, prawie nigdy się to nie zdarza, ale u mężczyzn - często).

- To znaczy wykastrowane psy nie wyglądają jak wykastrowane koty … Dobrze. Tyle, że przy słowie „kastracja” od razu myślę o takim leniwym grubym stworzeniu jako zupełnie bezwartościowym. Koty często takie są, ale jakoś nie spotkałem wykastrowanych psów …

- Koty wykastrowane stają się takimi tylko przez głupotę właścicieli. Są karmione do stanu beczkowatego, a także niekastrowane. Czyż nie widziałem (zwłaszcza u babci) jamnika-kiełbasy, kulistego mopsa czy innego koloboka?

- Zastanawiam się teraz, co będzie lepsze dla mojego psa - operacja czy przeżycie szalonych dwóch tygodni. Wychodzę tylko z tego, co sam widziałem, doświadczenie jest małe. A to co zobaczyłem to koty, grube od „lekko” do „oszołomionych”. I mają takie obojętne oczy, a nie kocie oczy. Kastracja psów to dla nas nowość, ja osobiście nigdy nie widziałem na własne oczy wykastrowanego psa, dlatego proszę Was. Psa bierzemy, oprócz miłości, oczywiście, jako stróża (rozumiem, że pies nic nie zrobi przeciwko osobie z bronią, ale nadal chcę, żeby pracowała jako stróż, a nie tylko jadła). Jeśli ma na to zadatki, i najprawdopodobniej będzie, skoro mama jest łańcuchem, a tata jest pracującym psem leśniczego. Dlatego martwię się, czy operacja wpłynie na moje zdrowie iw konsekwencji na właściwości użytkowe psa. Nie obchodzi mnie nawet, czy z tego powodu przytyje (tutaj jestem surową damą!), Ale czy nie stanie się apatyczna.

- A więc mówię - cała ta otyłość i apatia są spowodowane wyłącznie głupotą i ignorancją właścicieli. Zwierzęta stają się apatyczne z powodu otyłości i tuczą się z przekarmienia (kastraty powinny być karmione mniej, naprawdę mają nadwagę, nic więcej). Nie ma to odzwierciedlenia w charakterze i cechach roboczych.

Nie ma więc nic strasznego i sadystycznego w tej operacji. Przy odpowiedniej pielęgnacji i karmieniu wykastrowane zwierzęta żyją dłużej i rzadziej chorują niż zwierzęta niekastrowane. Kastracja w żaden sposób nie wpływa na charakter zwierzęcia. Wojownik pozostaje wojownikiem, tchórz pozostaje tchórzem, łapacz szczurów nadal łapie szczury, złe zwierzę nie oswoi się (przyczyna gniewu ma charakter lub wychowanie), a czuły nie będzie rozgoryczony. Wśród moich pacjentów był stary wykastrowany kot, który również był prawie niewidomy. Na daczy złapał myszy, szczury, żaby, ptaki, bił kagańce kotów sąsiadów i kiedyś wypędził z terenu budowy Doga Niemieckiego!

Po śmierci mojego przyjaciela kot Gerundy przybył do mojej rodziny, karmiony przez byłą kochankę do tego stopnia, że pomimo tego, że był całkiem pełnoprawny, nie myślał nawet o kotach na daczy i zawsze był bity. Schudł na ścisłej diecie i „zbudował” mojego kota i zawsze miał „starcia” z psem.

Z drugiej strony uważa się, że kastracja jest doskonałą procedurą edukacyjną. Dotyczy to w szczególności psów. Wykastrowany agresywny samiec - i jest w worku. W styczniowym numerze omówiliśmy już „genialny” pomysł totalnej kastracji wszystkich psów ras „agresywnych”. Kastracja trochę uspokaja zwierzę i zmniejsza agresywność, ale kosztem czego? Często niekastrowane zwierzęta stają się agresywne na tle niezrealizowanego podniecenia seksualnego (hmm … i ludzie też … nawet określenie to jest popularne dla tego zjawiska …). Jeśli, powiedzmy, pies był początkowo źle wychowany, pozwolił sobie nie słuchać właściciela (a właściciel puścił hamulce), a potem suka minęła … Krzyki „Chodź do mnie!” i stój! nie pomoże, kara może wywołać agresję, a kastracja niejako ją usunie,ALE … To nie rozwiąże problemu niewłaściwego wychowania, a wykastrowany pies następnym razem zignoruje sukę, ale pobiegnie za kotem lub w poszukiwaniu czegoś smacznego w koszu. Pęknie też, gdy spróbują go złapać i zabrać do domu. Należy zauważyć, że kastracja zmniejsza agresywność psa, ALE tylko wobec innych psów … Kastraci nie postrzegają innych psów jako rywali seksualnych, nie starają się za wszelką cenę udowodnić swojej wyższości wobec psa płci przeciwnej, nie zaznaczają terytorium, ale jeśli pies jest z natury agresywny lub źle wychowany, będzie nadal jadł meble, pisał na dywaniku w pokoju, gryzł, gdy zabrano zabawkę, wyrywał koty na podwórku i pędził na rowerzystów (są to pierwsze przykłady, jakie przyjdą na myśl). Psu z natury bardzo agresywnego radziłbym jednoznacznie wykastrować - nie w celu „edukacji”, ale żeby nie uzyskać (choćby przypadkowo, w wyniku ucieczki i nieprzewidzianego krycia) agresywnego, nieadekwatnego potomstwa.

Jeśli masz rasowe, fajne zwierzę, ale rasę "niebezpieczną" (i nie też niebezpieczną), zwłaszcza jeśli w przyszłości wystawa, krycie, potomstwo - zadbaj z wyprzedzeniem o warunki normalnego wychowania psa (all-permisywne, sepleniące babcie - na ścisłym kołnierzu!), znajdź dobrą literaturę dotyczącą rasy, porozmawiaj z liderem rasy, znajdź dobre kursy, dobrego trenera. I nikt nie pomyślałby o doradzeniu ci kastracji psa.

Zalecana: