Spisu treści:

Uprawa Ziemniaków Pod Słomą
Uprawa Ziemniaków Pod Słomą

Wideo: Uprawa Ziemniaków Pod Słomą

Wideo: Uprawa Ziemniaków Pod Słomą
Wideo: Od sadzeniaka do talerza - uprawa ziemniaków pod słomą 2024, Kwiecień
Anonim
Uprawa ziemniaków pod słomą
Uprawa ziemniaków pod słomą

Używam tej metody od trzech lat i zawsze uzyskuję dobre plony. Dla niektórych odmian w tym roku otrzymałem ponad 500 kg na sto metrów kwadratowych, w suchym 2004 było to ponad 600 kg. Przed sadzeniem rozluźniam pasek o szerokości 12-15 cm za pomocą płaskiego noża Fokin na głębokość 7-10 cm.

Za pomocą tego samego płaskiego noża tworzę rów na głębokość rozluźnionej gleby. Następnie rozprowadzam w nim bulwy i zgrabiam płaskim nożem, tak aby nad bulwami utworzył się kopiec. Natychmiast zamykam sadzenie słomą warstwą 10-15 cm.

Przewodnik ogrodnika

Szkółki roślin Sklepy z towarami do domków letniskowych Pracownie projektowania krajobrazu

Gdy rośliny uniosą się i uniosą 5-10 cm ponad słomę, to dodaję nową warstwę o wysokości 20-25 cm, po prostu staram się po prostu umieścić słomę między roślinami, a nie na wierzchu. Sadzonki są całkowicie zamknięte, ale nie dociskane. Na tym kończy się moja pielęgnacja ziemniaków, jeśli nie weźmie się pod uwagę kuracji przeciwko stonki ziemniaczanej. Nie ma chwastów, nie mogą rosnąć bez światła - słoma pokrywa. Nie ma potrzeby bujania. Nigdy nie nawadniam, ponieważ wilgoć zawsze pozostaje pod słomą. Robaki i mikroby są aktywne. Gleba nie przegrzewa się pod wpływem ciepła, co przyczynia się do dobrego wzrostu ziemniaków. Zawsze możesz zobaczyć, jak rozwijają się bulwy - wystarczy unieść słomę. Nie kopiemy wczesnych ziemniaków. Usunąłem słomę, wybrałem duże bulwy i pozwoliłem, aby reszta rosła dalej.

W przypadku odmian w połowie sezonu stosuję różne metody słomy. Różnica polega na tym, że po osiągnięciu przez ziemniaki wysokości 15-17 cm posypuję je wysoko ziemią z naw bocznych: słoma, która przykryła rośliny po posadzeniu, pozostaje na miejscu, a wilgotna gleba jest nadal skrapiana na wierzchu. Prawdą jest, że w moim przypadku nie gleba, ale pozostałości organiczne w różnym stopniu rozkładu - ściółka z ostatnich lat - są wpychane do roślin z przejść. Uzyskuje się grzbiety i głębokie nawy. I od razu wypełniam wszystkie nawy słomą, warstwą do 40 cm.

Tablica ogłoszeń

Kocięta na sprzedaż Szczenięta na sprzedaż Konie na sprzedaż

Możliwe błędy przy uprawie słomy

• Bulwy należy sadzić w wilgotnej glebie. Jeśli posadzisz go na sucho, a nawet przykryjesz grubą warstwą słomy, istnieje szansa, że zostaniesz bez plonu. Lekki deszcz nie przemoczy grubej warstwy słomy.

• Nie nakładaj grubej warstwy słomy bezpośrednio po posadzeniu. To znacznie opóźni sadzonki. Powody są dwa: 1) pod grubą warstwą słomy ziemia długo się nagrzewa; 2) trudno kiełkom przebić się przez grubą warstwę. Jeśli słoma jest nadal zapakowana, nie możesz czekać na kiełki.

• Używanie cienkiej warstwy słomy jest niepraktyczne. Słoma szybko zasycha, a jeśli użyłeś 10 cm słomy to za dwa tygodnie będziesz miał tylko 5 cm grubości warstwy, która nie ochroni gleby przed wysychaniem, nie ochroni przed chwastami i zawsze będzie wyschnie, a zatem nie ulegnie rozkładowi …

W tym roku wypróbowałem nowość na trzech okopach: jesienią zasypałem okopy słomą i listowiem z lasu. Wiosną po prostu wepchnąłem bulwę ręką pod materię organiczną, tak aby ziemniak leżał na dnie wykopu na wilgotnej ziemi. To bardzo łatwe i szybkie. A potem - jesienią, równie łatwo i szybko, wyciągał rękami czyste bulwy z „powietrza” materii organicznej. Lżejsze niż łatwe. Wystarczy stopniowo dodawać trochę materii organicznej, ponieważ z czasem ulega ona rozkładowi. Nie musisz niczego kopać, nie musisz podlewać, nie musisz się kulić, wszystko jest zgodne z rodzajem technologii słomy, tylko potrzebujesz trzy razy mniej słomy. Wydajność jest taka sama, jak w przypadku słomy. Powiedziałbym, że ta opcja jest tylko dla leniwych. Jakie są koszty pracy! Ale to mi nie odpowiada, nie pasuje do rotacji łóżek: nie ma wkładu pracy, jeśli okopy pozostają w jednym miejscu, nie musisz ich kopać co roku. Teraz myślę, jak mógłbym połączyć tę metodę z obrotem łóżka.

Swoją drogą korzystam nie tylko ze słomy, ciągle eksperymentuję, szukając „swojej” technologii, która pozwala uzyskać duże zbiory przy mniejszych kosztach pracy. Ale podstawowe zasady pozostają niezachwiane: odmowa orki i kopania, stosowanie materii organicznej i wykluczenie nawozów mineralnych, zielonego nawozu, ściółki. Chciałabym, aby zwolennicy tego podejścia do ogrodnictwa opowiedzieli o swoich doświadczeniach na łamach magazynu

Zalecana: