Spisu treści:

Odpowiednio Ułożony Kompost Na Miejscu Pomoże Ci Zwiększyć żyzność Gleby I Zwiększyć Plony W Szklarniach I Rabatach Ogrodowych (część 2)
Odpowiednio Ułożony Kompost Na Miejscu Pomoże Ci Zwiększyć żyzność Gleby I Zwiększyć Plony W Szklarniach I Rabatach Ogrodowych (część 2)

Wideo: Odpowiednio Ułożony Kompost Na Miejscu Pomoże Ci Zwiększyć żyzność Gleby I Zwiększyć Plony W Szklarniach I Rabatach Ogrodowych (część 2)

Wideo: Odpowiednio Ułożony Kompost Na Miejscu Pomoże Ci Zwiększyć żyzność Gleby I Zwiększyć Plony W Szklarniach I Rabatach Ogrodowych (część 2)
Wideo: Jak Zaraza Ziemniaczana zabija Pomidory / TEST 3 oprysków 2024, Może
Anonim

„Mądry uprawia plony, a mądry ziemię”

Przeczytaj pierwszą część artykułu

Arbuzy dojrzewają na kompoście
Arbuzy dojrzewają na kompoście

Łóżko kompostowe

Następnego roku wiosną wyrównuję resztki roślinne na pryzmie, nakładam na nie dobrą warstwę świeżego obornika końskiego (z trocinami) prawie do wierzchołka pryzmy, a następnie - warstwę ziemi. Wszystko dobrze podlewam wodą, roztworem Extrasol i przykrywam pojemnik na kompost czarną folią na 2-3 tygodnie. Wszystkie odpady, obornik i inna materia organiczna, przy użyciu tej samej technologii, zaczynają być teraz układane w stosy do innego pojemnika na kompost, z którego pozyskiwaliśmy i używaliśmy kompostu „dojrzewającego” przez rok.

I w pierwszym wypełnionym do góry koszu na kompost, dwudziestego maja, robię w folii otwory w kształcie krzyża i sadzę tam sadzonki cukinii, dyni czy melonów z arbuzami. Wlewam je ciepłą wodą i przykrywam białym gęstym spunbondem. Usuwam to schronienie, gdy na roślinach pojawiają się pąki kwiatowe. Przed posadzeniem sadzonek dodaję trochę kompostu do otworów wyciętych w folii przed sadzeniem sadzonek, jedną (bez szkiełka) łyżeczkę azofoski, podwójny superfosfat, magnez potasowy, szczyptę nawozu AVA, łyżkę popiołu. Wszystko to dobrze mieszam łopatą ogrodową.

Rośliny na pryzmie kompostu podlewam ciepłą wodą co pięć do siedmiu dni, w zależności od pogody. Raz na dziesięć dni podlewam płynnym roztworem obornika. Już w sierpniu przestaję karmić. W tym czasie prowadzę profilaktyczne opryskiwanie roślin z mączniaka prawdziwego roztworem Topaz (zgodnie z instrukcją).

× Poradnik ogrodnika Szkółki roślinne Sklepy z towarami do domków letniskowych Pracownie projektowania krajobrazu

Gdzie idzie kompost

Pod koniec października - na początku listopada kręcę czarny film. Kompost jest gotowy. Latem nie odgarniam go, jak radzi wielu ekspertów, żeby powietrze się tam dostało. Uważam, że mikroorganizmy, robaki i inne, które zamieszkują pryzmę kompostu, mieszkańcy dobrze wykonują swoją pracę bez łopat. Co więcej, nie mogę tego zrobić, ponieważ rośliny rosną na stercie.

W sklepach dostępnych jest wiele płynnych preparatów przyspieszających proces kompostowania. Kupiłem je, ale nie widziałem różnicy w naturalnym kompostowaniu z tymi preparatami, więc myślę, że nie są potrzebne - to strata pieniędzy.

Na początku listopada przesiewam górną warstwę tego kompostu. Tam dodaję przesianą ziemię ze szklarni (spod ogórków) i zabieram ją do miasta. Wykorzystam go do zrobienia glinianej mieszanki do uprawy sadzonek na nowy sezon.

Część kompostu trafi do szklarni, gdzie późną jesienią robię gorące łóżka, zmieniając glebę. Jak można to zrobić, pisałem już kilkakrotnie w zeszłorocznych numerach magazynu.

Pozostały kompost zostanie wniesiony do ogrodu, a część go ukryję do ściółkowania roślin w szklarni. Oczywiście taki kompost nie rozłożył się całkowicie, ale po wprowadzeniu do gleby dojrzeje, uwalniając ogromną ilość ciepła i dwutlenku węgla, których rośliny naprawdę potrzebują do fotosyntezy. Większość tego dwutlenku węgla - a jest to 65% - powstaje w wyniku rozkładu pozostałości organicznych przez mikroorganizmy, które są dla nich pokarmem. Z kolei przez całe życie będą dostarczać roślinom składników odżywczych. Nawiasem mówiąc, obecne stężenie dwutlenku węgla w powietrzu nie wystarcza do oddychania roślin. Przyziemienie wzrostu stężenia dwutlenku węgla znacząco zwiększa powierzchnię liści roślin, co pozytywnie wpływa na ich plonowanie.

× Tablica ogłoszeń Kocięta na sprzedaż Szczeniaki na sprzedaż Konie na sprzedaż

Jeśli porównamy zbiory dyni, cukinii uzyskane na zwykłym łóżku ogrodowym i na pryzmie kompostu, to ta ostatnia wygrywa. Ponadto wygodnie jest podlewać rośliny na pryzmie kompostu - nie trzeba się schylać. Najważniejsze jest to, że do kompostu można podejść z dowolnej strony.

Nie radzę sadzić kompostu w ogrodzie jesienią, bo jesienią 13% zawartego w nim azotu azotanowego opuszcza wody gruntowe. Przy nadmiarze wilgoci typowym dla naszej jesiennej pogody azot ten jest wypłukiwany z powierzchniowych warstw gleby i przenoszony do głębszych warstw lub wód gruntowych. Poza tym na działce wielu ogrodników wiosną znajduje się woda, która również odprowadza azot z gleby, co prowadzi do głodu azotowego roślin i drzew.

Zauważyłem, że nasza ziemia w okolicy od wprowadzenia takiego kompostu nagrzewa się wiosną znacznie szybciej niż na innych terenach. Ponadto wygląd roślin wyraźnie różni się od sąsiednich roślin. Wcześniej przeprowadzałem eksperymenty na ziemniakach: na połowę działki aplikowałem tylko zgniły obornik, a drugą połowę kompostu. Tam, gdzie zastosowano kompost, plon był dwa lub więcej razy wyższy niż na obszarze nawożonym obornikiem. Dzięki corocznemu kompostowaniu zachowuję warstwę orną gleby i stale utrzymuję jej żyzność, co znacząco wpływa na plon wszystkich upraw. Ponadto gleba, do której wprowadzono kompost, jest łatwa w uprawie - jest luźna, przepuszczająca powietrze. Podczas podlewania redlin woda jest szybko wchłaniana i nie spływa z niej, co jest bardzo ważne dla naszych gleb.

Kompostownik
Kompostownik

Kontrola chwastów

Kompost ma jedną wadę - możliwa jest obecność nasion jednorocznych chwastów, które po dostaniu się do ogrodu kiełkują w ciągu tygodnia i rosną szybko, skokowo. Ale łatwo jest znaleźć na nich sprawiedliwość. Robię to w ten sposób: po wykopaniu ziemi i przygotowaniu grządki dobrze ją podlewam wodą, a następnie również roztworem nawozu mikrobiologicznego. Następnie pokrywam całą tę powierzchnię czarnym filmem. Robię to, aby kiełkować nasiona chwastów. Kiełkują, ale pod folią nie ma światła, poza tym panuje tam wysoka temperatura od nagrzania przez słońce i większość z nich umiera. Po tygodniu usuwam folię, poluzowuję ziemię grabiami lub motyką, aby unieść nasiona chwastów z głębszych warstw na powierzchnię i ponownie podlewam roztworem tego samego preparatu. I znowu przez tydzień pokrywam to czarnym filmem. Tę procedurę można powtórzyć po raz trzeci. Dopiero po tych wydarzeniach można zasiać nasiona roślin uprawnych. Jeśli wykiełkują roczne chwasty, to tylko pojedyncze okazy. I nie musisz angażować się w żmudne pielenie, co jest szczególnie prawdziwe w łóżkach posadzonych marchewką.

Aby ziemia hojnie obdarzyła cię żniwami, musisz dobrze o nią dbać, zwiększając i zachowując jej żyzność. Nasza gleba żyje i tylko na żywej ziemi można uzyskać stabilne i obfite plony aromatycznych i smacznych warzyw, jagód i owoców. Nie można go zastąpić martwą sztuczną ziemią lub hydroponiką! W końcu kupując warzywa w sklepie zimą, mimowolnie pamiętasz pomidory i ogórki wyhodowane własnymi rękami na ojczystej i żyjącej ziemi! Dlatego traktujmy go ostrożniej, tworząc i zwiększając jego płodność! I tu starożytne chińskie przysłowie mimowolnie przychodzi na myśl: „Głupiec rośnie chwasty, inteligentny jeden rośnie upraw, a mądry jeden rośnie glebę.

Olga Rubtsova, ogrodniczka, kandydatka nauk geograficznych

Rejon Wsiewołożski w obwodzie

leningradzkim

Zdjęcie autora

Zalecana: