Spisu treści:

Jak Złapać Walleye? Miejsca, Które Musisz Znać
Jak Złapać Walleye? Miejsca, Które Musisz Znać

Wideo: Jak Złapać Walleye? Miejsca, Które Musisz Znać

Wideo: Jak Złapać Walleye? Miejsca, Które Musisz Znać
Wideo: 10 Miejsc w Polsce które MUSISZ zobaczyć | Miejsca które warto odwiedzić we wakacje 2024, Kwiecień
Anonim

Akademia wędkarska

Nasz człowiek jest tak zaaranżowany, że z biegiem lat pociąga go analiza i codzienna filozofia. Wczoraj wyglądałem przez okno pociągu elektrycznego, który mnie wywoził, i myślałem o czymś innym. Dlaczego wielu ludzi lekko traktuje wędkarstwo rekreacyjne? Gdy tylko rybak zacznie opowiadać, ile wczoraj złowił ryb i pokaże ich wielkość rękami, to nigdzie nie ukryje się przed żartami i uśmiechami. Jak mogę udowodnić ludziom, że naprawdę jestem mistrzem swojego rzemiosła i wczoraj złowiłem rybę tej wielkości? W przeciwieństwie do wielu innych nie ukrywam swojego szczęścia, nie ukrywam swojego połowu. Wiaderko przykrywam leszczem, a duże okonie tylko siatką o dużych oczkach. A co, niech patrzą, kto jest zainteresowany, niech zazdrości … Każdy ma swoje zasługi. Niektórzy mają na piersiach medale i zamówienia, inni po prostu złote łańcuchy i mięśnie, a ja mam pełne wiadro świeżej ryby. A potem, widząc moje wiadro,ludzie zapominają o żartach. Ahi i westchnienia napływają zewsząd. Irytującym pytaniom nie ma końca, a ja patrzę na nie z dumą, jak profesor na moich głupich studentów, i mówię tylko trzy tajemnicze słowa: „Trzeba znać miejsca…”

Wędkarstwo
Wędkarstwo

Cóż, przelałem duszę i teraz możesz powrócić do naszych wędkarskich tajemnic i tajemnic, do naszych szczupaków, okoni, sandaczy i jazi. Dziś opowiem o tym, jak można złapać porządnego walleye.

Najpierw porozmawiamy o pasywnej metodzie połowu. Miłośnikom łowienia sandaczy na donkach, rozmaitych zakidushki, przodoskopy, żyłki radzę najpierw kupić skrobak do siatki. Przyda się „pająk” o wymiarach 1,5x1,5 metra z drobną siateczką. Puszczając ją z facetem (ciężar pośrodku) i karmiąc z dowolnych mostów, bardzo szybko złapiesz dużo narybku. Będą to głównie małe okonie i płocie. Wrzuć je do wody pobranej z tego samego zbiornika. Pamiętaj, że narybek może szybko umrzeć w metalowym pojemniku. Faktem jest, że latem każdy metal nagrzewa się szybciej niż plastik lub szkło.

Martwe ryby (lub ich fragmenty) można również umieścić na hakach donoków i mostów. Okoń rzadko zabiera martwą rybę, szczupak solidaryzuje się z okoni, ale plotki nie gardzą. O ile pamiętam, łowiąc sandacze w różnych akwenach Rosji, nie było lepszej przynęty niż kawałki pachnących lub pachnących.

W trakcie spływu lepiej jest założyć dyszę na wędkę na duży jig lub małe przynęty wahadłowe i poruszać nimi, lekko szarpiąc trzonkami wędek.

To prawda, zdarzają się też niespodzianki. Łowisz sandacza, ale nie wyciągasz wcale tego, czego się spodziewałeś. Pamiętam, że kilka lat temu wybrałem się nad Zatokę Fińską na sandacza. Jak zwykle pociągnął za sznurek 50 haczyków z dyszą wykonaną z kawałków wytopu (kupionych w pobliżu jego targu). A jak myślisz, co zyskałem, wyciągając wkładkę wcześnie rano? Z każdego haczyka usunąłem po jednej średniej wielkości flądrze.

Sam łowię sandacze w stary sprawdzony sposób, ale będzie to już aktywna metoda łowienia. Z łodzi wypuszczam linkę o długości 25-30 metrów (linka 0,35-0,4 mm), a na końcu linki mam łyżkę, wobler lub jakąkolwiek przynętę syntetyczną. Druga wędka wypuszczana jest z łodzi na 6-7 metrów, ale z obciążnikiem opadającym na dno. A z tego ciężarka pochodzi wobler lub zestaw z małą naturalną rybką.

Smycz ze smyczy do zestawu, który mam, ma długość 1-1,5 m. Wszystko to przeciągam po zbiorniku, osiągając określoną prędkość łodzi. Należy pamiętać, że branie sandacza tą metodą łowienia w dużej mierze zależy od prędkości przynęty (od prędkości łodzi). Jestem o tym przekonany z własnego doświadczenia. Staraj się skręcać łodzią po dużym łuku, omijając ostre zakręty, aby nie stracić prędkości jazdy.

Drugim aktywnym sposobem złowienia sandacza jest złowienie sandacza. To prawie to samo, co łowię okonie zimą, a łyżki są takie same. Najchętniej łowię sandacze białymi przynętami (chrom, nikiel). Przy tego rodzaju łowieniu do haczyka można przyczepić dowolną syntetyczną przynętę.

Oczywiście bardzo dobrze, jeśli na rzece (zalewie) jest mały prąd. Wielu doświadczonych wędkarzy zauważyło, że sandacze i okonie są przyciągane do tych miejsc w zbiorniku, w których występuje hałas, a także zmętnienie spowodowane pracą. Może ta pogłębiarka pogłębia dno lub woda wypływa z jakiejś rury z hałasem. Nawet nurkowie mówią, że dość często widzą okonie i sandacze w pobliżu miejsc, w których wbijane są do wody stosy.

Pisałem już, że sandacz w niektórych nawykach bardzo przypomina miętusa. Obie są dobre w nocy. Ale w ich charakterze jest jakaś szorstkość, chamstwo, są pozbawieni ostrożności właściwej dla tego samego leszcza. Jest to stale odczuwalne w ich ukąszeniach (chwytach). Podczas zabawy sandacz porusza się jak kij złapany o łyżkę. Być może tylko flądra jest podobna do sandacza.

A teraz idąc pod ognisko spróbuję zupy z sandacza i batalionu (na bulion), mieszanki grzybowej i kompotu z jagód. To cudowne, że natura hojnie dzieli się swoimi darami z człowiekiem, ale szkoda, że człowiek nie zawsze umie to docenić i nie zachowuje swojej czystości i integralności. Mam jednak nadzieję, że takie święta życia na łonie natury będą trwać jeszcze długo. Przykro mi też, że lato, niestety, znowu odchodzi.

Zalecana: