Spisu treści:

Zawartość Czerwonych Robaków Kalifornijskich
Zawartość Czerwonych Robaków Kalifornijskich

Wideo: Zawartość Czerwonych Robaków Kalifornijskich

Wideo: Zawartość Czerwonych Robaków Kalifornijskich
Wideo: Hodowla czerwonych robaków. Jak dbać o dżdżownice? Czym karmić? Wpływ celulozy. Vlog nr 004. 2024, Kwiecień
Anonim

Domowa fabryka nawozów

Kalifornijski czerwony robak
Kalifornijski czerwony robak

Pod koniec ubiegłego wieku i na początku tego stulecia wśród ogrodników w naszym mieście panowała prawdziwa ekscytacja spowodowana pojawieniem się na rynku robaków kalifornijskich.

Wiele napisano o ich zdolności do szybkiego przetwarzania materii organicznej, w wyniku której powstają cenne biohumusy, przydatne dla wszystkich roślin. Jednak wtedy ten boom zaczął słabnąć, a teraz rzadko ktoś pamięta te bezkręgowce, a szkoda.

Kalifornijski czerwony robak to hybrydyzacja różnych dżdżownic, wyhodowanych na Uniwersytecie Kalifornijskim. Jest naprawdę pracowity. Po raz pierwszy spotkałem go rok temu, kiedy zacząłem uprawiać pikantne zioła na parapecie. Życie sprawiło, że wyhodowałem zieleninę w domu. Nie ma daczy, a jakość sprzedawanej zieleni nie pasowała - zwykle jest powolna i wcale nie pachnie.

Podręcznik ogrodnika

Szkółki roślin Sklepy z towarami do domków letniskowych

Pracownie projektowania krajobrazu

Kilka zakupionych zielenin, jeśli nie zostaną od razu zjedzone, można wyrzucić następnego dnia. Postanowiłem więc urządzić ogródek na oknie. Kupiłem w sklepie ziemię ogrodową, doniczki i różne nasiona, zasiałem. Byłem bardzo szczęśliwy, gdy pojawiły się pierwsze pędy, ale szczęście było krótkotrwałe. Po każdym podlewaniu sadzonki opadały i ginęły.

Zacząłem zmieniać nasiona, ale wynik pozostał ten sam. Wtedy pomyślałem, że sprawa nie jest w nasionach, ale w glebie i zacząłem szukać informacji o poprawie żyzności ziemi. W ten sposób dowiedziałem się o tych niesamowitych stworzeniach. W końcu robaki kalifornijskie szybko przetwarzają odpady roślinne i tworzą cenny organiczny nawóz wermikompost lub wermikompost.

Biohumus przywraca żyzność gleby, poprawia jej strukturę, daje szybki pozytywny efekt, skraca czas kiełkowania nasion, przyspiesza wzrost roślin, wspomaga odporność i odporność na choroby. Nawóz zawiera: kwasy organiczne i humusowe, azot, fosfor, potas, wapń, magnez, żelazo, mangan i zachowuje swoją skuteczność w glebie przez cztery lata. Nie stanowi zagrożenia w przypadku przedawkowania podczas aplikacji. W sklepach taki nawóz jest dość drogi, a jego jakość nie jest znana, ponieważ nie wiemy, czym karmiono robaki, ale zjadają każdy papier, karton, drewno, a nawet różne odpady przemysłowe.

Nie chciałem karmić moich roślin takim nawozem. Użyłem też sprzedawanego biohumusa, ale efekt mi się nie spodobał. Rośliny nadal umierały, wtedy zdecydowałem się na robaki.

Tablica ogłoszeń

Sprzedaż kociąt Sprzedaż szczeniąt Sprzedaż koni

Kalifornijski czerwony robak
Kalifornijski czerwony robak

Każda gospodyni wie, ile odpadów pozostaje podczas gotowania, a robaki bardzo to wszystko uwielbiają i szybko zamieniają w cenny nawóz.

Kalifornijczycy są bardzo żarłoczni, jedzą 500 razy więcej niż nasze dżdżownice, szybko się rozmnażają i żyją do 15-16 lat. Dlatego bardzo szybko dostałem dobrą ziemię. Koper, pietruszka, kolendra, sałata, rukiew wodna, bazylia, seler i ziele ogórka zaczęły rosnąć na parapecie jak w ogrodzie - mocne i pachnące. Teraz mam zieleninę w domu przez cały rok.

To prawda, że zimą muszę dodatkowo podkreślić moje nasadzenia. Najpierw użyłem konwencjonalnych lamp energooszczędnych, potem wypróbowałem fitolampy LED. Wynik pod lampami LED był znacznie lepszy i zaczęli nimi płacić za prąd.

W tym roku na początku lutego po raz pierwszy w swoim „przydomowym ogrodzie” zasiałem ogórki, paprykę i pomidory. Sadzonki urosły w siłę, tak jak sadzonki moich przyjaciół w kraju. 16 kwietnia usunąłem pierwszy ogórek z parapetu. Na początku maja kilka kolejnych ogórków było już dojrzałych. Mam nadzieję, że wkrótce skosztuję moich pomidorów. Oto domowy ogród!

A tym, którzy również zdecydowali się na robaki kalifornijskie, powiem ci, gdzie mogą żyć latem i zimą, co mogą, a czego nie mogą ich karmić.

1. Mogą mieszkać w dowolnym plastikowym pojemniku (pudełku, wiadrze itp.). Nie możesz przechowywać w metalowym pojemniku - zginą w wyniku utleniania żelaza. Pojemnik można postawić w toalecie lub w kuchni. Na dno pudełka należy położyć niewielką warstwę substratu kokosowego, który wchłonie nadmiar płynu z odchodów roślinnych i stanie się cennym nawozem, który następnie wymieszasz z zakupioną lub ogrodową ziemią.

Podłoże zapewni poluzowanie gleby i wzbogaci ją o przydatne substancje. Temperatura kompostu nie powinna być niższa niż + 9 ° С, jeśli jest niższa, robaki mogą umrzeć. W temperaturze + 15… + 30 ° С dobrze jedzą i rozmnażają się. Dostęp powietrza i stale wilgotne podłoże to niezbędne, komfortowe warunki dla tych ciężko pracujących pracowników. Jeśli gleba jest bardzo wilgotna, w pojemniku mogą pojawić się muszki owocowe, wówczas pojemnik należy przykryć szmatką zamoczoną w soli fizjologicznej i osuszyć.

Należy to zrobić, aby muchy nie układały larw na tkance. Podłoże powinno być wilgotne, ale nie mokre, jeśli wyschnie, zwilżyć osiadłą wodą. Kalifornijskie robaki z pojemnika, w którym żyją, nigdzie się nie czołgają, są bardzo posłuszne. Wznoszą się na powierzchnię gleby w pojemniku tylko wtedy, gdy są duszne, gorące, mokre lub naprawdę chcą jeść, ale jednocześnie nie uciekają w poszukiwaniu lepszego życia.

2. Można je karmić: obierki z marchwi, cebuli, czosnku, kapusty, ziemniaków, skórki z bananów, jabłka, bakłażany i ogórki. Przetwarzają napary z herbaty, ziół, kawy. Uwielbiają płatki śniadaniowe, makarony, resztki chleba ze stołu, mąkę, płatki. Jesienią podawaj im skórki z arbuzów, melonów, dyni. Bardzo lubią obornik koński i krowie, ale nie świeży. Można je karmić chwastami, trawą, liśćmi, trocinami, korzeniami.

Jeśli trzymasz robaki w domu, nie będziesz musiał wyjmować wiadra odpadów spożywczych, wszystko, co zostało wcześniej wyrzucone, stanie się cennym nawozem. Z przetwarzania tych odpadów w mieszkaniu nie będzie zapachu. Robaki kalifornijskie wydzielają płyn podobny do dezodorantu, więc odpady nie pachną.

3. W daczy robaki muszą być trzymane w jakimś pojemniku, można wykopać dziurę i włożyć do niej polietylen, można wziąć plastikowe pudełko budowlane lub zrobić pudełko z desek - w przeciwnym razie najcenniejszy nawóz (płyn) i vermicompost dostanie się do ziemi. Robimy wszystko tak samo jak w domu: kładziemy kilka brykietów podłoża kokosowego, trawy, chwastów, odpadów kuchennych i robaków na dnie dołu na polietylenie.

Okresowo warstwy z odpadami należy posypać piaskiem oraz wysuszonymi i sproszkowanymi skorupkami jaj. Robaki, podobnie jak kurczaki, oczyszczają żołądek piaskiem. Muszla jest potrzebna, aby ziemia nie zakwaszała się; robaki nie będą żyć w kwaśnej ziemi. Są dobrym sprawdzianem dla Twojej ziemi, jeśli dobrze się rozmnażają i szybko się czołgają - gleba jest dobra, jeśli nie rozmnażają się, ledwo się poruszają - sprawdź kwasowość gleby.

Ziemia alkaliczna też nie jest dla nich dobra. Na daczy spróbuj ułożyć dół kompostu tak, aby nie padało na niego bezpośrednie światło słoneczne, w przeciwnym razie robaki umrą w upalny dzień. Nie będzie to zbyteczne, jeśli zrobisz baldachim nad kompostem, ochroni robaki przed słońcem i deszczem.

4. Na zimę przykryj pryzmę kompostu gałązkami, trawą, sianem i folią, aby utrzymać ciepło i jak największą liczbą robaków. Zabierz do domu około 50 robaków, aby mieć gwarancję utrzymania ich populacji. Rozwiodą się w odpowiedniej ilości do następnego letniego domku, a ty nie wyrzucisz marnowanej żywności na próżno, ale zamienisz je w cenny nawóz.

Kalifornijski czerwony robak
Kalifornijski czerwony robak

Aby wybrać gotowy wermikompost z domowego pojemnika, nie musisz karmić robaków przez dwa tygodnie, a następnie nałożyć warstwę resztek jedzenia, a za 2-3 dni prawie wszystkie robaki wzrosną do nowa porcja jedzenia. Załóż rękawiczki, usuń tę warstwę wraz z robakami i włóż do miski, z pojemnika wybierz wermikompost i ponownie umieść tam podłoże kokosowe, a następnie robaki z resztkami odpadów - i wszystko będzie się powtarzać od samego początku.

Powstałą ziemię można włożyć do plastikowej torby i przechowywać do wiosny na loggii lub zabrać do kraju.

Pewne przedsiębiorstwo z Petersburga rozpoczęło już produkcję plastikowych domów dla robaków, aby mogły one żyć w domu. Do produkcji planowane są dwa rodzaje pojemników: na 40 litrów na dom i na letnią rezydencję - od 100 litrów. Ten dom ma podwójne dno, jedno z otworami do odprowadzania cieczy powstałej po przetworzeniu odpadów. Jest też kranik do spuszczania tej cieczy, pokrywa z otworami na wlot powietrza oraz siatka do usuwania robaków.

Powstały płyn można wlać do butelki, a następnie, rozcieńczając wodą, podlać rośliny takim nawozem. Można go przechowywać tak samo jak biohumus - na loggii lub na wsi. W tym domu łatwiej jest trzymać robaki, ponieważ nie będą zbyt wilgotne. Łatwiej będzie wybrać wermikompost, położyć siatkę na powierzchni kompostu i dalej nakładać na nią pożywienie, robaki wzniosą się przez otwory w siatce do górnej warstwy, a następnie podniesiesz siatkę i wybierzesz biohumus i otrząśnij się z robaków z ich zawartością.

Oto kilka wspaniałych nowych zwierzaków, które pojawiły się w moim życiu. Bardzo ich kochałem za szczytny cel. Kalifornijskie robaki mogą być trzymane w domu tylko do recyklingu, a uzyskana ziemia może być używana w klombach w pobliżu drzwi wejściowych lub na trawnikach, kwiaty również potrzebują żyznej ziemi.

Życzę powodzenia każdemu, kto podejmuje ten biznes

Elena Emelyanova,

ogrodniczka "domowa", St. Petersburg

Zdjęcie autorki

Zalecana: