Spisu treści:

Jak Stworzyliśmy Staw Z żywymi I Sztucznymi Liliami Wodnymi I Zapewniliśmy Mu Wspaniałe Oświetlenie
Jak Stworzyliśmy Staw Z żywymi I Sztucznymi Liliami Wodnymi I Zapewniliśmy Mu Wspaniałe Oświetlenie

Wideo: Jak Stworzyliśmy Staw Z żywymi I Sztucznymi Liliami Wodnymi I Zapewniliśmy Mu Wspaniałe Oświetlenie

Wideo: Jak Stworzyliśmy Staw Z żywymi I Sztucznymi Liliami Wodnymi I Zapewniliśmy Mu Wspaniałe Oświetlenie
Wideo: Sadzenie Lilii wodnej 2024, Marsz
Anonim
Staw z nimfami
Staw z nimfami

Kałuża błyszczących nimf

Staw ogrodowy jest słusznie uważany za jeden z najpiękniejszych i najbardziej wszechstronnych elementów wystroju ogrodu, oczywiście ze względu na jego odpowiednią lokalizację i odpowiednią pielęgnację. Dlatego przed podjęciem decyzji o postawieniu drugiego stawu na naszej stronie jasno zdecydowaliśmy, jaki rodzaj zbiornika chcemy uzyskać, gdzie go prawidłowo umieścić i ile miejsca na niego przeznaczyć, aby organicznie wpasował się w zastany krajobraz.

Istotnym kryterium przy poszukiwaniu miejsca na zbiornik z roślinami wodnymi, a mianowicie zdecydowaliśmy się na stworzenie takiego żywego stawu, jest oświetlenie terenu. Idealnie byłoby, gdyby staw był oświetlony słońcem tylko rano lub po południu, aw południe większość w cieniu. Taka ilość słońca powinna wystarczyć do pełnego wzrostu i kwitnienia roślin wodnych, a także minimalizuje przegrzanie wody w ciągu dnia.

Wybierając podstawę do stawu, zdecydowaliśmy się na sprawdzoną już opcję, czyli sztywny plastikowy pojemnik od sprawdzonej niemieckiej firmy. Z takiej właśnie ramy stworzyliśmy nasz pierwszy staw z fontanną. I w pełni się usprawiedliwił. Teraz zdecydowaliśmy się kupić pojemnik o dużej objętości, abyśmy mogli tam umieścić kolekcję roślin wodnych.

Ponieważ mieliśmy już doświadczenie w instalowaniu miski stawowej w ziemi, czas pracy został znacznie skrócony. Przewody elektryczne również zostały umiejętnie ułożone, ale tym razem nie do działania fontanny, ale do zasilania wymyślonych przez nas lamp.

Po pojawieniu się tego urokliwego zalewu, który zmienił frontowe wejście do ogrodu, przystąpiliśmy do najprzyjemniejszego i wyczekiwanego momentu naszej pracy - zasiedlenia stawu i designerskiej dekoracji.

Staw z nimfami po południu
Staw z nimfami po południu

W Rosji biała lilia wodna od dawna nazywana jest kwiatem syreny, ale nimfea otrzymała swoją botaniczną nazwę od starożytnej greckiej mitologii. Nimfy wodne - dziewice rzek i jezior - żyły w czystej wodzie i były uważane za ucieleśnienie niewinności i czystości. Piękno lilii wodnych wydawało się równie doskonałe. W wyniku skrzyżowania różnych gatunków z białą nimfą pojawiło się wiele odmian wodnych lilii ogrodowych. I zdecydowaliśmy się w naszym ogrodzie stworzyć niespotykane dotąd odmiany lilii wodnych w kompozycjach mozaikowych z wieczornym podświetleniem złotymi pręcikami.

Faktem jest, że od dawna eksperymentujemy z mozaikami, lustrami i cyrkoniami. Czytelnicy magazynu Flora Price mogli przeczytać o tym w naszym artykule „Promienie słońca płyną w fontannie…” opublikowanym w 2006 roku. Następnie, aby udekorować ogródek, zrobiliśmy wiszącą pułapkę na słoneczne zające, a następnie grzyby, żółwie, lustrzane ważki …

Tym razem postanowiliśmy wykonać lampki lilie do dekoracji nowego zbiornika. Mając doświadczenie w wykonywaniu wyrobów mozaikowych, zarówno płaskich, jak i wolumetrycznych, zaprojektowanie lilii frotte otoczonej liśćmi nie zajmowało dużo czasu. Pewnym utrudnieniem było wyposażenie kwiatka w diody LED w ilości od 7 do 11, w zależności od odmiany nimfi. Ale już zaczynając od drugiego produktu, stosując różne sztuczki i biorąc pod uwagę wszystkie możliwości materiałów, z którymi pracowaliśmy, byliśmy w stanie pokonać trudności.

Wygląda jak staw w nocy
Wygląda jak staw w nocy

Pomysł był taki - piękne kwiaty, zrodzone z natury w partnerstwie z kwiatami stworzonymi przez człowieka. Jako dekoracja zbiornika, nasze niespotykane nimfy powinny również emitować subtelne światło ze złotych pręcików. Dlatego też delikatne lilie wyposażyliśmy nie w latarnie uliczne, jak lampy ogrodowe, ale w żółte dwunastowoltowe diody LED, tak precyzyjnie powtarzające kształt pręcika nimfi.

Stawiając na maksymalne możliwe powtórzenie naturalnych nimf, jako główny materiał przy realizacji naszego pomysłu przyjęliśmy mozaikę szklaną. Bajecznie mieni się w najmniejszym świetle, jeszcze piękniej po deszczu. Ponadto doskonale oddaje klimat zbiornika i jego mieszkańców.

Każdy płatek naszej lilii oparty jest na wygiętym metalowym drucie o grubości 3 mm i wszytej do niego metalowej siatce w kształcie samego płatka. Z obu stron, biorąc pod uwagę zamierzony kolor, układa się na zaprawie cementowej wyszczerbione płytki. Zmniejszamy odległość między płytkami do minimum, aby po wyschnięciu i późniejszym fugowaniu rysunek nie wydawał się rozmazany. Robimy więc wymaganą liczbę płatków dla każdej nimfy. W naszych kompozycjach lilie zawierają od 9 do 12 dwustronnych płatków. Zmieniając zagięcie drutu ramy i metalowej siatki, możemy uzyskać najróżniejsze formy lilii - od spiczastych po półkoliste. W tym samym czasie zmienia się również kształt samego kwiatu - od otwierającego się pąka do otwartej miski. Będzie dobrze,jeśli podczas wytwarzania płatków część drutu z podstawy wystaje z płatka, ułatwi to montaż kwiatu i doskonale utrwali go w zaprawie cementowej podstawy kompozycji. Przed przymocowaniem kwiatka w środku nimfy umieściliśmy diody LED. Przewody pasujące do diod ukryliśmy w żółtych plastikowych tubach, uszczelniając je klejem epoksydowym. Nasze lilie wodne, podobnie jak prawdziwe, nie musiały ulegać niespodziankom pogodowym, dlatego wszystkie ważne punkty związane z mocowaniem, okablowaniem elektrycznym i zimotrwałością wykonaliśmy maksymalnie. Nie musieliśmy ulegać niespodziankom pogodowym, dlatego wszystkie ważne punkty związane z mocowaniem, okablowaniem i zimotrwałością wykonaliśmy maksymalnie. Nie musieliśmy ulegać niespodziankom pogodowym, dlatego wszystkie ważne punkty związane z mocowaniem, okablowaniem i zimotrwałością wykonaliśmy maksymalnie.

Lampa wróżka
Lampa wróżka

Zgodnie z ideą kompozycyjną każdy kwiat został otoczony liśćmi o różnej wielkości i umiejscowieniu w stosunku do wylanej bazy cementowej, imitującej powierzchnię wody. Stopień wygięcia blaszek liściowych rozwiązano również za pomocą miękkiej metalowej siatki u podstawy liści. Jeśli chcieliśmy uzyskać arkusz duży i wystający ponad powierzchnię wody, a nie swobodnie unoszący się na powierzchni, to przymocowaliśmy jego podstawę do metalowego pręta (łodygi), a następnie zabezpieczaliśmy metal przed korozją zieloną farbą Hammeraite. Po całkowitym złożeniu kwiatów z pręcikami diodowymi i liśćmi, kompozycję wylano zaprawą cementową o grubości 5 cm z wystającymi przewodami do podłączenia do jednego obwodu. Podczas nalewania użyliśmy plastikowych form do układania ścieżek. Po dwóch tygodniach suszenia na koniec obrobiliśmy wolne obszary podłoża fugą pistacjową, imitując powierzchnię wody.

Teraz, wraz z nadejściem zmierzchu, nasze bajeczne nimfy połączone przez przekaźnik fotograficzny same zapalają swoje rdzenie, a wieczorem zbiornik nabiera jeszcze bardziej uroczego wyglądu.

Oczywiście czytelników interesuje: co umieściliśmy w nowym zbiorniku? Tam zakupiono i posadzono nimfy. Ozdobili go pięknymi liśćmi, a potem nadszedł czas na kwitnienie. Wszyscy hodowcy wiedzą, że głównym problemem przy uprawie nimf w naszym klimacie jest zapewnienie ich niezawodnego zimowania. Poradziliśmy sobie również z tym problemem. Nimfy cztery zimy spędziły w naszej piwnicy, w zbiorniku z wodą, ale ostatnie zimy były łagodne iw tym roku zaryzykowałem pozostawienie ich w stawie. Efekt jest pozytywny - wszystkie przezimowały pomyślnie. Głębokość tego stawu wynosi 65 cm.

Svetlana Seregina, ogrodniczka, poz. Strelna

Zdjęcie autora

Zalecana: