Spisu treści:

Leczenie Ogrodów Przed Szkodnikami
Leczenie Ogrodów Przed Szkodnikami

Wideo: Leczenie Ogrodów Przed Szkodnikami

Wideo: Leczenie Ogrodów Przed Szkodnikami
Wideo: NoO 15: Szkodniki ssące i gryzące. Naturalne sposoby ich zwalczania 2024, Marsz
Anonim

Cóż, ćma, czekaj

Jak wspaniale kwitły dziś nasze ogrody! Czy jesienią zdobędziemy żniwa, których pragniemy? A to w dużej mierze będzie zależeć od nas - jak zadbamy o drzewa i krzewy owocowe, jak poradzimy sobie z licznymi szkodnikami.

Rozpylający
Rozpylający

Pierwszy i drugi zabieg ogrodniczy

Zazwyczaj w ogrodzie wykonuje się cztery zabiegi w sezonie. Pierwsza, jeszcze przed rozpoczęciem przepływu soków, to skoncentrowany roztwór dowolnego nawozu mineralnego. Jeśli nie zrobiłeś tego wczesną wiosną i nie zniszczyłeś lęgów szkodników, a poprzedniego lata było wiele szkodników, wówczas wymagane będzie drugie leczenie ogrodu w bardzo krótkim okresie od początku obrzęku pąki i ich otwieranie się do rozszerzenia pąków.

Często zaleca się stosowanie jednego z następujących leków: Inta-vir, Decis, Karate, Fury, karbofos lub jego analog Fufanon, a także inne leki. Pierwsze cztery leki należą do tej samej grupy, są silnie toksyczne, przez co są bardzo skuteczne, ale jednocześnie niszczą pożyteczne owady, pszczoły i dżdżownice, ponieważ ich rozkład zajmie około trzech tygodni, a w tym czasie pożyteczne owady wyjdą ze swoich schronień i umrą w wyniku kontaktu z pozostałościami pestycydów. I nie można ich w ogóle używać od momentu kwitnienia nie tylko ogrodu, ale także matki i macochy, ponieważ w tym czasie pojawiają się trzmiele i pełzają robaki.

× Poradnik ogrodnika Szkółki roślinne Sklepy z towarami do domków letniskowych Pracownie projektowania krajobrazu

Karbofos i Fufanon są lepsze od tych leków przede wszystkim dlatego, że oba z nich szybko się rozkładają, w ciągu 5-7 dni, nawet przed pojawieniem się pożytecznych owadów, ale są mniej skuteczne, dlatego przy dużej liczbie szkodników nie należy ich stosować. Ponadto, jak już wspomniano, dziesięciokrotnie bardziej zanieczyszczają nasze środowisko.

Podkreślam jeszcze raz: powyższe trucizny chemiczne można stosować w ogrodzie tylko przed kwitnieniem! Ale jednocześnie niszczysz nie tylko szkodniki, ale także własną wątrobę

Wszystkie te leki niszczą szkodniki, dostając się do ich jelit wraz z pożywieniem i powodując zatrucia. Dlatego nie ma sensu używać ich do opryskiwania poczwarek składających jaja lub szkodników. Część szkodników zacznie żerować w momencie otwarcia pąków (zielony stożek), a druga - w momencie pączkowania (oddzielenie i rozszerzenie pąków). Właśnie w takich momentach musimy mieć czas, aby wspólnie z nimi uprawiać ogród. Zwróć uwagę zwłaszcza na truskawki ogrodowe. Jeszcze przed oddzieleniem pąków, do momentu opuszczenia przez szeliniaka miejsc zimowania (i wyjścia z gleby po ogrzaniu do 8 stopni Celsjusza), każdy krzew należy spryskać Fitovermem. Co może zastąpić Fitoverm? Iskra-bio lub Akarin (Agravertin).

Ponieważ w tym czasie są już wczesne zielone uprawy, to podczas traktowania ogrodu preparatami niebiologicznymi łóżka z zielenią należy przykryć folią, w przeciwnym razie możesz zatruć się truciznami.

Zamiast tych chemikaliów można zastosować te same nawozy mineralne, które były stosowane do zabiegów na przełomie marca i kwietnia (nitroammofosk, azofosk, mocznik itp. Lub po prostu sól kuchenna), ale tylko ich stężenie powinno być 7-10 razy niższe w przeciwnym razie może spowodować poważne oparzenia przy wzniesieniu pąków i pąków. Można zalecić spryskanie zielonego stożka 0,7% roztworem mocznika, czyli rozpuścić 70 g (3 łyżki stołowe) mocznika w 10 litrach wody. Ale to na wypadek, gdybyś nie miał pod ręką Fitoverm lub Spark-bio.

W tym miejscu należy powiedzieć, co następuje. Korzenie roślin budzą się, gdy gleba w strefie ich występowania nagrzewa się do 8 stopni Celsjusza, a liście rozpoczynają swoją pracę, gdy tylko się rozwiną. Rozpoczęcie procesu fotosyntezy w rozwiniętym liściu zajmuje tylko 20 sekund. Z reguły korzenie w tym czasie nie rozpoczęły jeszcze pracy dostarczania roztworu glebowego do liści, ale dostarczają korzeniom całą gamę minerałów do tworzenia białek. Jeśli ich nie ma, białko w jądrach chlorofilu nie powstaje. Ale węglowodany właśnie powstają, ponieważ do tego wystarczy energia słoneczna, dwutlenek węgla i woda. Rośliny pobierają dwutlenek węgla z powietrza, a wodę z własnych zasobów. Powstałe węglowodany muszą zejść do korzeni - są dostawcami energii do pracy i wzrostu korzeni, ale śpią i tej energii nie potrzebują. W roślinach powstaje nadmiar węglowodanów. Ale szkodniki wolą węglowodany. W chwili gdy liście się rozwijają, wszystkie lecą, aby ucztować młodymi liśćmi i sokiem. Szczególnie sprzyjają temu zimne gleby północnego zachodu.

Jak być? Glebę można oczywiście ogrzać, np. Przykrywając ją wczesną wiosną czarną folią lub spunbondem, lub polewając gorącą wodą obwód korony drzew i krzewów (mówiąc szczerze, to nadal jest praca). Ale tak naprawdę nie można stosować się do takich rad, jak deptanie śniegu pod drzewami lub przykrywanie pni trocinami, aby opóźnić przebudzenie się roślin, aby nie spadły pod wiosenne przymrozki.

Faktem jest, że w ten sposób opóźnimy tylko przebudzenie korzeni, a to jest po prostu bardzo złe dla rośliny. Zatrzymanie fotosyntezy nie będzie możliwe, ponieważ rozwijanie się liści wiąże się nie z temperaturą gleby, ale z temperaturą powietrza i nagrzewa się wcześniej niż gleba, niezależnie od tego, czy zdeptałeś śnieg, czy nie. Oto liście i będą napędzać węglowodany, wzywając szkodniki z całego obszaru na ucztę. Najłatwiejszym sposobem rozwiązania tego problemu jest zapewnienie liściom wszystkiego, czego potrzebują do produkcji białka, czyli pracy zamiast korzeni. W jaki sposób? To bardzo proste: opatrunek dolistny opryskując liście dowolnym nawozem mineralnym. Najodpowiedniejszym lekarstwem byłby Uniflor-growth (2 łyżeczki na 10 litrów wody), ponieważ zawiera pełen zestaw makro- i mikroelementów oraz w formie chelatu,co pozwoli roślinom wykorzystać je w pierwszych minutach po wchłonięciu.

× Tablica ogłoszeń Kocięta na sprzedaż Szczeniaki na sprzedaż Konie na sprzedaż

Co może zastąpić wzrost Uniflor? Możesz użyć Uniflor-Bud, Tsitavit, Aquadon-micro, Florist, Omu, słabego roztworu Kemira-Lux, Solution, Lignohumate, Extrasol lub czegokolwiek, co masz na wyciągnięcie ręki. Nie zapominaj, że żywienie na liściach odbywa się za pomocą roztworu nawozu 10 razy słabszego niż pod korzeniami, w przeciwnym razie spalisz rośliny u nasady. Jeśli jednocześnie dodasz do opatrunku roztwór Zdrowego Ogrodu i Ecoberin, to ochronisz swój ogród przed szkodnikami, chorobami i kaprysami pogody.

Co może zastąpić te homeopatyczne środki? Cyrkon wraz z Epin-extra. Weź 2 krople każdego z nich na 1 litr wody. Jeśli dodasz do roztworu 4 krople Cytovitu, wszystko będzie w idealnym porządku. Wszystkie trzy kapsułki można rozpuścić w 10 litrach wody. Uniflor-bud, Florist, Aquadon-micro należy przyjmować w ilości 2 łyżeczki na 10 litrów wody, a wszystkie inne nawozy w łyżce (bez góry) na 10 litrów wody.

Należy pamiętać, że w okresie masowego kwitnienia wiśni mijają lata szklanego motyla uszkadzającego czarne porzeczki, dlatego krzewy należy spryskać dowolnym roztworem roślinnym o silnym zapachu lub preparatem Zdrowy Ogród. Ponadto w tym czasie mija również wiosenne lato szkodników warzyw, ale będzie to specjalna rozmowa.

Trzeci zabieg ogrodowy

Jest to zabieg na roślinach w momencie rozpoczęcia wzrostu młodych jajników, na których składa jaja wiele szkodników: ćmy i jabłoni na jajniku jabłoni, bączków i ćmy na porzeczkach i agrestu. Od tego czasu opryskiwanie jajników, a następnie owoców jabłoni przeciwko ćmy będzie musiało być przeprowadzane co dwa tygodnie, ponieważ jego motyle latają przez całe lato.

Można używać tylko preparatów ziołowych (szczyty pomidorów i ziemniaków, mniszek lekarski, wrotycz pospolity, krwawnik pospolity, piołun, łopian, szczaw). W tej chwili używanie chemikaliów jest po prostu niebezpieczne. Aby przygotować napar z dowolnej z tych roślin, należy wziąć 400-500 g posiekanej zieleni, wlać 10 litrów wody, przykryć, pozostawić na 3-4 godziny, odcedzić i natychmiast spryskać. Napary ziołowe nie są przeznaczone do użytku w przyszłości. Lek o tak słabym stężeniu służy jedynie dezorientacji szkodników; aby je zabić, wymagany jest bardziej skoncentrowany napar: 1 kg posiekanej zieleni na 10 litrów wody należy nalegać na jeden dzień pod pokrywką. Ale musisz zrozumieć, że roztwór o tak wysokim stężeniu jest już trujący, a podczas rozpylania podejmować takie same środki bezpieczeństwa, jak przy stosowaniu chemikaliów: chroń twarz i ręce przed dostaniem się na nie roztworu,jeśli tak się stanie, natychmiast spłucz produkt wodą, nie rozpylaj przy wietrznej pogodzie.

Wiele szkodników ogrodowych lata podczas masowego kwitnienia malin w połowie czerwca. Są to porzeczki porzeczkowe uszkadzające ćmy nerkowe, czarne porzeczki uszkadzające pryszczatkę, pryszczarek malinowy, chrząszcz malinowy. W tym samym momencie wołek truskawkowo-malinowy przechodzi z truskawkowego na malinowy. Konieczne jest systematyczne strząsanie ryjkowców i chrząszczy malinowych wczesnym rankiem, gdy owady są nieaktywne, na ściółce i niszczenie ich. Dobrze pomaga dezorientujące opryskiwanie naparami ziołowymi lub sadzenie pachnących roślin i kwiatów wśród krzewów jagodowych i drzew owocowych. Istnieje stara i, nawiasem mówiąc, bardzo skuteczna staroświecka metoda. Na początku czerwca w środek buszu należy wrzucić łopatę świeżego obornika. Szkodniki nie dotykają takiego krzaka. Ponadto miazmy odchodów hamują zarodniki sferoteca (amerykański mączniak prawdziwy).

Jednocześnie dokładnie zbadaj krzewy agrestu i porzeczki: jeśli pojawią się przedwcześnie dojrzałe jagody, zbierz je i zniszcz - zawierają larwy ćmy tartacznej i agrestowej. Jeśli ten moment zostanie pominięty, każda larwa, przemieszczając się z jednego jajnika do drugiego, zniszczy 6-7 agrestu lub 12-15 porzeczek, a następnie larwy przejdą na zimę w glebie pod krzakami i staną się niedostępne do zniszczenia.

Na początku lata upewnij się, że gąsienice ćmy agrestowej nie jedzą agrestu i liści czerwonej porzeczki. Jeśli je przegapisz, zwróć uwagę na krzaki w środku lata: pojawiają się na nich kokony pająków z poczwarkami ćmy i ćmy. Są dobrze widoczne. Muszą zostać zebrane i zniszczone, chroniąc w ten sposób zbiory w przyszłym roku. W przeciwnym razie spadną z liśćmi na ziemię i zimują pod krzakami, a wczesną wiosną z poczwarek wylecą motyle i złożą jaja: ćma na spodniej stronie liści, a ćma bezpośrednio w kwiaty porzeczek i agrestem. Najłatwiejszym sposobem na zniszczenie ćmy jest spuszczenie jesienią krzaków agrestu na wysokość 10-12 cm i odgotowanie wczesną wiosną. Poczwarki zimujące pod krzakiem umrą.

Czwarty zabieg ogrodowy

Jest to oprysk jesienny pod koniec sezonu wegetacyjnego (koniec października i początek listopada) bezpośrednio na nieotwarte liście. Liście powinny być „zatrute” nawozem mineralnym, aby zmusić je do dostarczenia roślinie całego pożywienia, które zgromadziło się w nim latem, aby obumarło i odpadło. Szczególnie ostrożnie spryskać końce młodych gałęzi, na których mszyce złożyły jaja, rozwidlenia gałęzi i kręgi przy łodygach opadłych liści. W takim przypadku nie musisz usuwać liści spod krzaków i drzew. Opryski najlepiej wykonywać stężonym roztworem nawozów mineralnych, tak jak wczesną wiosną.

Zalecana: