Spisu treści:

Pielęgnacja Ziemniaków W Okresie Wegetacji
Pielęgnacja Ziemniaków W Okresie Wegetacji

Wideo: Pielęgnacja Ziemniaków W Okresie Wegetacji

Wideo: Pielęgnacja Ziemniaków W Okresie Wegetacji
Wideo: Ochrona marchwi w okresie wegetacji 2024, Marsz
Anonim

Przeczytaj poprzednią część. ← Jak i kiedy sadzić ziemniaki

Każdy chce smacznych ziemniaków. Część 4

Pojawienie się sadzonek

uprawa ziemniaków
uprawa ziemniaków

Po pojawieniu się pojedynczych pędów usuwam folię, natychmiast poluzowuję ziemniaki i rzucam je „na oślep”. W przypadku najmniejszego zagrożenia mrozem wykonuję dodatkowe hating, przykrywając sadzonki warstwą 2-3 cm ziemią. Oczywiście robię to bardzo ostrożnie, często rękami, a nie motyką, tak aby nie uszkodzić sadzonek.

Jeśli to możliwe, staram się przykryć ziemniaki pokrywką. Jest to oczywiście najwygodniejsza opcja, bo z jednej strony pozwoli nie spieszyć się na oślep do ogrodu przy najmniejszym podejrzeniu mrozu, az drugiej strony pozwoli zapewnić sobie więcej efektywny rozwój roślin (zatrzymuje wilgoć w glebie, łagodzi męczące rozluźnienie).

Przewodnik ogrodnika

Szkółki roślin Sklepy z towarami do domków letniskowych Pracownie projektowania krajobrazu

W okresie wegetacji

uprawa ziemniaków
uprawa ziemniaków

Gdy wysokość wierzchołków osiągnie 20-25 cm, wykonuję końcowe hilling. Zwykle w tym czasie na naszych wyjątkowo ubogich glebach potasowych rośliny zaczynają ostro odczuwać jego brak. Dlatego przed hillingiem nie zaszkodzi karmić nawozami potasowymi (2 łyżki siarczanu potasu na 1 wiadro wody). Oczywiście hilling przeprowadzam po deszczu. Ponieważ cała uprawa krzewów ziemniaka znajduje się na głębokości nie większej niż 15 cm, a poniżej zwykle nie ma bulw (a jeśli tak się stanie, to wszystko to „groszek”), więc podczas hillingowania staram się zrobić obszerne kopce.

Na glebach ubogich rozsądne jest łączenie pogłębiania z nawożeniem pogłównym. Zwykle najwygodniejszą opcją karmienia ziemniaków jest tzw. Karmienie „pod palikiem”. W tym celu zaostrzonym patykiem (kołkiem) wciska się w ziemię otwór o głębokości 10-15 cm między roślinami i do tego otworu wlewa się roztwór nawozu. Do karmienia najwygodniej jest użyć podanych odchodów ptaków z dodatkiem popiołu przed karmieniem (2: 1).

Zaraz po hilling lepiej jest ściółkować glebę między krzakami słomą lub skoszoną trawą. Możesz umieścić gazety pod warstwą ściółki, aby zapobiec chwastom, wystarczy wziąć zwykłe gazety (wydrukowane na żółtawym papierze gazetowym), w przeciwnym razie nie przepuszczą dobrze wilgoci podczas podlewania.

W okresie wegetacji, aby zwiększyć plon i zwiększyć odporność roślin na niekorzystne czynniki, warto 2-3 krotnie karmić huminatami (w tej chwili w sprzedaży jest bardzo dużo różnych preparatów z huminatami). Aby przyspieszyć odpływ składników odżywczych z liści, a tym samym zwiększyć plon, dolistne nawożenie nawozami fosforowymi wykonuje się natychmiast po zakończeniu kwitnienia (3 łyżki superfosfatu na wiadro wody, nalegać, mieszając od czasu do czasu, przez 2-3 dni, i następnie spryskać).

W drugiej połowie sezonu wegetacyjnego wskazane jest dwukrotne spryskanie roślin (w odstępie 2 tygodni) preparatem Oxyhom. Zapobiegnie to wczesnej chorobie roślin zarazy późnej - w efekcie wydłuży się okres wegetacji, a plon będzie wyższy.

Ziemniaki na dziewiczej glebie

uprawa ziemniaków
uprawa ziemniaków

Nie rozpaczaj, jeśli właśnie zająłeś działkę, a na miejscu przyszłego pola ziemniaków jest solidna darń. Ziemniaki można sadzić bezpośrednio na murawie. Oczywiście nie dostaniesz gigantycznych zbiorów, ale będą trochę i dużo łatwiej będzie kopać jesienią. Istnieją dwie możliwości sadzenia ziemniaków na murawie. Wszystkie pozwalają uzyskać dobre plony ziemniaków dla początkujących ogrodników, a jednocześnie tworzą pewną ilość żyznej gleby, która będzie potrzebna w przyszłości do tworzenia redlin.

1. Mini-plantacja w beczce. Sadząc ziemniaki w beczce, należy wypełnić w dwóch trzecich różnymi substancjami organicznymi (warstwa obornika, trociny, liście, trawa, ponownie liście itp.) I przykryć to wszystko 10-centymetrową warstwą gleby. Następnie na warstwie gleby ułożyć 4-5 bulw, pozostawiając 15 cm między nimi a ścianami, a następnie przykryć bulwy kolejną warstwą gleby o grubości ok. 7-8 cm.

W miarę wzrostu wierzchołków ziemniaków konieczne będzie dodawanie kolejnej warstwy gleby na każde 15 cm wysokości łodyg (lub zastępującej ją organicznej mieszanki w postaci ściółki liściowej z dodatkiem biohumusu). Czasami jako jedną z warstw można również zastosować warstwę torfu. W ten sposób beczka jest wypełniona do samej góry. Jeśli chodzi o dalszą pielęgnację, to prawie jedyne co jest wymagane to częstsze podlewanie mini-ziemniaków - jednorazowo 5-6 litrów wody. Kiedy wierzchołki będą wystarczająco wysokie, będziesz musiał wbić się we wsporniki łodygi i ewentualnie je związać. Zbiór można rozpocząć wkrótce po kwitnieniu, ostrożnie wyciągając ręką poszczególne bulwy, starając się nie przeszkadzać samym roślinom ziemniaka. Nawiasem mówiąc, ziemniaki uprawiane w ten sposób z reguły dają zbiory wcześniejsze niż na zwykłej glebie.

2. Ziemniaki na rosnących wzgórzach. Przy tej opcji sadzenia będziesz musiał wykopać małe dziury w warstwie darni w miejscach, w których planujesz umieścić bulwy. Otwór powinien mieć taką wielkość, aby można było w nim umieścić korzenie rośliny po raz pierwszy. W tych otworach należy umieścić przynajmniej trochę kompostu, garść popiołu i złożonego nawozu, bulwy porośnięte roślinami i wodę.

Następnie, gdy wierzchołki ziemniaków rosną, zamiast zwykłego hillingowania (nie ma się z czym tłoczyć, ponieważ po prostu nie ma jeszcze gleby), każdy krzak ziemniaka trzeba będzie przykryć warstwą ściółki z liści zmieszanej z niewielką ilością nawóz (warto dodać do ściółki trochę biohumusu). Czasami jako jedną z warstw można również zastosować warstwę torfu. Jako ostatnia, wierzchnia warstwa doskonale sprawdza się warstwa skoszonej trawy. W rezultacie ziemniaki powinny być całkowicie pokryte, ale nie glebą, ale zastępującą ją mieszaniną organiczną.

Jedyna rzecz do zapamiętania: podobnie jak w przypadku uprawy ziemniaków w beczkach, organiczna warstwa zastępująca glebę wysycha szybko, dlatego podlewanie jest wymagane dość regularnie. W rezultacie jesienią zjesz świeże ziemniaki, a otrzymasz pewną ilość kompostu utworzonego (choć nie do końca) z użytej materii organicznej. A także będziesz miał częściowo zgniłą darń, która znajdowała się pod grubą warstwą innych materiałów organicznych i, chcąc nie chcąc, zmuszona do gnicia. Kopanie dziewiczej ziemi jest teraz znacznie łatwiejsze, a będzie już coś do kopania, z wyjątkiem kamieni i darni.

Zaletą obu metod "ziemniaczanych" jest to, że podczas sadzenia bulw potrzeba przynajmniej minimalnej ilości gleby, której wciąż brakuje na miejscu. I tylko stopniowy wzrost warstwy będzie wymagany, ale prawdopodobnie nie z powodu gleby, która nie pojawi się latem, ale z powodu różnorodnej materii organicznej, którą można stopniowo uzyskać (kup torf, zbieraj ściółka w pobliskim lesie, kosić zioła na pobliskiej łące itp.).

Jeśli w ziemniakach czegoś brakuje

uprawa ziemniaków
uprawa ziemniaków

Jak wiesz, trzy główne składniki odżywcze mają fundamentalne znaczenie w żywieniu roślin: azot, fosfor i potas.

Azot jest niezbędny do karmienia soczystych liści i łodyg; przy jego braku dolne liście żółkną i opadają, a całkowita masa wegetatywna jest wyraźnie niewystarczająca. Jednak hodowcy ziemniaków często używają więcej azotu niż potrzeba, aby zmaksymalizować tworzenie się bulw wysokiej jakości. Jest to niedopuszczalne, ponieważ nadmiar azotu prowadzi do powstania zbyt mięsistej liściastej części plonu, co opóźnia formowanie się bulw i zmniejsza plony. Jeśli tak się stanie, to warto spróbować nasadzić nawozami fosforowymi i potasowymi (300 g superfosfatu i 150 g siarczanu potasu na 10 m²).

Ogólnie rzecz biorąc, lepiej nie przesadzać z azotem. Pod bulwę dodaję tylko garść ptasich odchodów w postaci nawozu Biox i to wystarczy. Ale ta ilość jest akceptowalna tylko w przypadku żyznej gleby. Na glebach ubogich na początku sezonu wegetacyjnego może być konieczne dodatkowe nawożenie nawozami azotowymi (najlepiej dziewanny), aby uzyskać wystarczającą masę wegetatywną dla każdego krzaka ziemniaka.

Fosfor jest niezbędny do rozwoju silnych korzeni, ale na naszych glebach ziemniaki zwykle zawierają wystarczającą ilość superfosfatu dodanego podczas sadzenia lub frakcji fosforu, która jest dostępna w złożonym nawozie.

Przy niedoborze potasu, jaki mamy na Uralu, co roku od początku do połowy lipca liście ziemniaków bardzo ciemnieją, a następnie ich brzegi „palą się” od środka do wierzchołka rośliny. Jeśli brak potasu nie zostanie skompensowany, liście, w tym te, które dopiero zaczynają się pojawiać, brązowieją i deformują się, kurczą się i odpadają. W tym samym czasie plon spada, więc koszty materiału sadzeniowego nie są nawet zwracane.

Aby rośliny nie cierpiały głodu potasu, należy:

- dodać 2 garście popiołu pod krzaki podczas sadzenia ziemniaków;

- 2-4 razy karmić nawozami potasowymi w odstępach 7-10 dni, zaczynając od pierwszych dni lipca lub nawet wcześniej, kiedy pojawiają się pierwsze oznaki niedoboru potasu (2 łyżki siarczanu potasu w wiadrze z wodą); można podlewać bezpośrednio z konewki nad liśćmi lub pod krzakiem.

Nie ma sensu aplikować całej dawki nawozów potasowych od razu po posadzeniu, a tym bardziej jesienią, bo nasze gleby w ogóle nie zatrzymują potasu, jest on po prostu wypłukiwany wodą. Dlatego nawozy potasowe należy stosować frakcjonalnie, w przeciwnym razie koszty siarczanu potasu nie zostaną zwrócone przez uprawiane rośliny.

Zalecana: