Spisu treści:

Skuteczne środki Zwalczania Chwastów
Skuteczne środki Zwalczania Chwastów

Wideo: Skuteczne środki Zwalczania Chwastów

Wideo: Skuteczne środki Zwalczania Chwastów
Wideo: Jak zrobić preparat na chwasty domowym sposobem 2024, Marsz
Anonim

Sezon bez męczącego pielenia

Dynia na filmie na stercie kompostu
Dynia na filmie na stercie kompostu

Dynia na filmie na stercie kompostu

Najbardziej uciążliwym wydarzeniem dla ogrodnika jest usuwanie chwastów z łóżek. System korzeniowy wielu chwastów rozwija się szybciej i wnika znacznie głębiej w glebę, odbierając w ten sposób składniki odżywcze z uprawianych roślin. A naziemna część chwastów, szybko rosnąca (a okres kiełkowania nasion chwastów jest wielokrotnie krótszy niż w przypadku roślin uprawnych), zajmuje przestrzeń życiową, pozbawiając rośliny uprawne światła słonecznego i rosną skokowo.

Wiele chwastów jest ulubionym przysmakiem dla szkodników, takich jak ślimaki i nagie ślimaki. Uwielbiają mniszek lekarski, pokrzywę, oset. Początkowo te szkodniki zjadają liście chwastów, a następnie przechodzą do roślin uprawnych, niwecząc nadzieję na zbiory. Ponadto wiele chorób roślin pojawia się początkowo na chwastach, a następnie rozprzestrzenia się na rośliny uprawne. Na przykład w tym sezonie mączniak prawdziwy pojawił się najpierw na babce, a następnie przeniósł się na róże, floks i melony.

× Poradnik ogrodnika Szkółki roślinne Sklepy z towarami do domków letniskowych Pracownie projektowania krajobrazu

Chwasty są niezwykle płodne, a ich nasiona szybko dojrzewają, a następnie pozostają żywotne w glebie przez wiele lat. Można tylko raz nie wyplątać ogrodu na czas i pozwolić, aby nasiona chwastów pozostały w glebie, tak jak pielenie przez wiele lat. Na przykład nasiona średniej gwiazdy (wszy) kiełkują przez 30 lat, torebka pasterska - 35, powój polny - 50 lat!

Czosnek, wieloletnia cebula i szczaw na filmie
Czosnek, wieloletnia cebula i szczaw na filmie

Czosnek, wieloletnia cebula i szczaw na filmie

Kiełkowanie nasion przedłuża się przez długi czas. Jedna roślina chwastów produkuje kilka rodzajów nasion. Niektóre nasiona wykiełkują w roku dojrzewania i będą miały czas, aby wydać więcej niż jedno potomstwo przed zimą, inne wykiełkują następnej wiosny, a inne za rok. W rezultacie okres kiełkowania nasion chwastów będzie trwał wiele lat. Jeśli nie masz czasu na wyplenienie drzewka raz, to co roku będzie pojawiać się w ogrodzie - i tak dalej przez następne 30 lat.

I nie musisz myśleć, że po przycięciu łóżka ogrodowego z wysoką jakością w przyszłości nie będziesz musiał go chwastować. Nasiona chwastów pozostaną w glebie przez wiele lat i czekają na rok kiełkowania. Ponadto część nasion chwastów poleci do legowisk drogą powietrzną, a jeszcze więcej z nich sami wnosimy do ogrodu wraz z obornikiem, kompostem, torfem, sianem (przy ściółkowaniu). Nasiona chwastów są bardzo żywotne. Nawet po przejściu przez układ pokarmowy zwierzęcia nie tracą zdolności kiełkowania.

Większość nasion chwastów kiełkuje lepiej, jeśli znajdują się na głębokości 0,5-3 cm, dlatego jeśli nie wystarczy obfite podlewanie łóżek, oszczędzając siłę i cenną wodę, zwilżając tylko górne warstwy gleby, sami stwarzamy dobre warunki do kiełkowania nasion chwastów.

Podlewam łóżka nie częściej niż dwa razy w tygodniu, ale obficie, nie oszczędzając wody, aby wilgoć docierała do korzeni uprawianych roślin. Jakość podlewania sprawdzam dotykiem. Takie podlewanie jest szczególnie konieczne w przypadku roślin okopowych. Wielu ogrodników narzeka, że nie uprawiają dużych i wysokiej jakości roślin okopowych. A przyczyna często leży właśnie w złej jakości podlewaniu tych roślin.

Jeśli nasiona chwastów znajdują się na głębokości 12-18 cm, nie wykiełkują. Dlatego jesienią kopie ziemię pod grzbietami na bagnecie łopaty (tak, aby chwasty były na wystarczającej głębokości) i nie łamię jej, ale zostawiam w warstwie. W rezultacie niektóre nasiona chwastów zamarzną zimą.

Starając się zmniejszyć liczbę chwastów w moich łóżkach, rozwinąłem się i ściśle w każdym sezonie spędzam w mojej daczy następujące czynności. Jesienią starannie przekopuję działkę nakreśloną na grzbiety, wybierając korzenie wieloletnich chwastów (jeśli takie istnieją). Przynoszę obornik i kompost. Podlewam grządkę nawozem mikrobiologicznym, takim jak Extrasol lub Baikal EM-1, gdyż preparaty te bardzo dobrze sprawdzają się w połączeniu z materią organiczną. Następnie obsiewam ten obszar gorczycą białą. W połowie października (jeśli jesienne przymrozki nie wystąpią wcześniej) zakopuję w ziemi musztardę wraz z wyhodowanymi rocznymi chwastami, po posiekaniu ich łopatą. Do kwietnia przyszłego roku nie podchodzę już do tej strony.

Znakowanie czarne spunbond do sadzenia warzyw
Znakowanie czarne spunbond do sadzenia warzyw

Znakowanie czarne spunbond do sadzenia warzyw

Na początku kwietnia, gdy tylko gleba lekko wyschnie od wilgoci, ponownie ją przekopuję na niekompletnym bagnecie łopaty. Podlewam tym samym nawozem mikrobiologicznym. W rezultacie nasiona chwastów są na tyle głębokie, że będą potrzebować dużo energii, aby wykiełkować, a wiele z nich w ogóle nie wykiełkuje.

Ale przezimowane nasiona chwastów, które znajdują się w górnej warstwie gleby, wykiełkują w ciągu 7-10 dni. Ponownie przekopuję ten obszar na bagnet łopaty i podlewam nawozem mikrobiologicznym. Powtarzam tę samą operację po raz trzeci. Glebę kopię tylko przy słonecznej pogodzie, co oznacza, że niektóre kiełki chwastów, gdy znajdą się na powierzchni gleby, umrą. Na początku maja cała sekcja na redliny jest gotowa. Robię redliny i sieję tam rośliny okopowe. Podlewam je ponownie nawozem mikrobiologicznym. Krawędzie zamykam gęstym spunbondem.

Kiedy pojawiają się pierwsze pędy roślin okopowych, w łóżkach prawie nie ma chwastów. Doświadczeni ogrodnicy wiedzą, że dotyczy to zwłaszcza upraw marchwi. W końcu jego nasiona kiełkują bardzo długo. Zwykle do momentu pojawienia się chwasty są już wystarczająco duże i trudno jest wykryć marchewkę podczas pielenia. Niejednokrotnie byłem przekonany, że taka powtarzalna uprawa i zwalczanie pędów chwastów na wczesnym etapie znacznie skracają wtedy czas odchwaszczania i przyczyniają się do wzrostu plonów. Pod melony i tykwy raz na wiosnę kopię ziemię. Podlewam nawozem mikrobiologicznym i przykrywam czarnym filmem. Do 20 maja gleba pod filmem się nagrzewa. Następnie wykonuję w folii okrągłe otwory o średnicy 20 cm i sadzę w nich sadzonki dyni. Podlewam rośliny u nasady - w dołkach.

Sadzę również sadzonki dyni na czarnej folii, ale nie na łóżku ogrodowym, ale na pryzmie kompostu (patrz zdjęcie). Zalety takiego sadzenia melonów i tykw to nie tylko to, że te rabaty nie wymagają odchwaszczania z chwastów, ale także to, że rośliny pod folią nie wymagają częstego podlewania (wilgoć nie odparowuje tam przez długi czas), gleba pod roślinami jest znacznie cieplejsza niż na zadaszonym rabacie ogrodowym. Ponadto plon nie brudzi się tam, a pod cukinią i dyniami nie trzeba podstawiać podstawek, aby nie gniły od kontaktu z mokrą glebą.

× Tablica ogłoszeń Kocięta na sprzedaż Szczeniaki na sprzedaż Konie na sprzedaż

W okresie jesiennym, kiedy wieczorem gleba w zwykłych łóżkach stygnie, pod melonami i tykwami zawsze jest ciepło. Ślimaki i ślimaki nie czołgają się na takie grzbiety, ponieważ film nagrzewa się na słońcu i nie mogą poruszać się po gorącej powierzchni. Dlatego te szkodniki nie mają wpływu na uprawę. Plon melonów i tykw przy tej metodzie sadzenia jest znacznie wyższy niż na zwykłym grzbiecie.

Truskawki na filmie
Truskawki na filmie

Truskawki na filmie

Na tej samej zasadzie próbowałem sadzić wieloletnią cebulę i szczaw (patrz zdjęcie). Zwykle przede wszystkim pielimy grządki najważniejszymi dla nas uprawami, az reguły nasze ręce nie sięgają do wieloletniej cebuli i szczawiu. Więc szybko zarastają chwastami. Tutaj zamiast czarnego filmu użyłem czarnego spunbondu, ponieważ rośliny te nie tworzą szybko gęstych zarośli, a na słońcu film bardzo się nagrzewa, a rośliny więdną. Zamiast okrągłych otworów wykonałem otwory w kształcie krzyża (patrz zdjęcie). Robię to, aby w miarę wzrostu roślin można było łatwo zwiększyć nacięcie. Przez całe lato, raz na 5 minut, odchwaszczałem te nasadzenia z małych chwastów, które pojawiły się wokół młodych pędów. Potem rośliny urosły i nie było już potrzeby pielenia. Wadą takiego nasadzenia jest częste podlewanie tych roślin (nie podlewałem wieloletniej cebuli i szczawiu w zwykłych redlinach). Rośliny na takich redlinach czuły się komfortowo, nawet pomimo lipcowych upałów i zachwycały zbiorami aż do późnej jesieni. Nie zdejmuję czarnego spunbondu na zimę.

Sadzę również truskawki na czarnej spunbond. Próbowałem posadzić go na czarnej folii, ale w upalne dni rośliny bardzo więdną i odzyskują przytomność dopiero po zachodzie słońca. Cierpi na tym również zbiory. Dlatego czarny film został zastąpiony czarnym spunbondem. Dzięki tej metodzie sadzenia truskawki są zawsze czyste (patrz zdjęcie). Wąsy nie mają czasu na szybkie zakorzenienie i wygodnie jest je usunąć.

Papryka na filmie
Papryka na filmie

Papryka na filmie

W tym roku próbowałem sadzić na czarnej papryce typu spunbond. Zrobiłem gorące łóżko. Wykopałem dziurę wielkości kalenicy. Na jego dnie położono warstwę trocin. Nalałem je Extrasolem (20 ml na 10 litrów wody). Warstwę siana położyłem na warstwie trocin i również wylałem tym samym preparatem. Na wierzch kładę warstwę na wpół zgniłego obornika końskiego (obornik z trocinami). A także wylała lek. Położyłem usuniętą warstwę gleby na wierzchu, uprzednio wymieszając ją z kompostem. Obficie podlała całe łóżko i przykryła je czarnym spunbondem. Dwa tygodnie później (20 maja) posadziłem sadzonki papryki na grządce ogrodowej (po wykonaniu cięć w kształcie krzyża w spanbondzie), polałem je tym samym preparatem. Łóżko przykryłem grubą folią.

Sadzonki dobrze się zakorzeniły. Rośliny karmiłem raz na 14 dni gnojowicą z dodatkiem Extrasolu (pierwszy raz zapoznałem się z tym lekiem otrzymując go w nagrodę za udział w konkursie redakcyjnym „Sezon Letni - 2011”. rośliny, a potem kupiłem go nie raz w sklepach ogrodniczych). Nie stosowałem żadnych nawozów mineralnych. Dopiero w drugiej połowie września dokarmianie nawozami organicznymi zostało zastąpione karmieniem naparami z pokrzywy (raz na 7-10 dni) i HB - 101.

Latem, w czasie upałów szklarnię otwierano od końców w celu wentylacji. Podlewałem rośliny dwa razy w tygodniu. W sezonie nigdy nie pieliłem nasadzeń, ponieważ nie było tam chwastów. Papryki owocują do początku października. Jesienią w temperaturach poniżej 15 ° C nie otwierałem szklarni. W zimną jesienną pogodę sprawdzałem glebę pod paprykami - była ciepła. I nie ma tu nic dziwnego: grzbiet ogrzewany był od dołu (od ogrzewania trocin, siana, obornika) i od góry - z rozpalonego na słońcu spanbondu. Papryczki urosły duże, zbiory były doskonałe (czytelnicy mogą to zobaczyć na zdjęciu). Z każdego z jedenastu krzewów zebrałem średnio 15 kilogramów soczystych owoców.

Utrzymujemy również sadzonki ziemniaków w czystości, bez chwastów. Aby to zrobić, jesienią dodajemy obornik i kompost i zaorujemy je. Wiosną, gdy ziemia wysycha, uprawiamy ziemię orną ciągnikiem jednoosiowym. Po 10-14 dniach powtarzamy uprawę. Po posadzeniu ziemniaków zwykle dzieje się to 15 maja, tydzień później zgrabiamy glebę (zawsze przy słonecznej pogodzie). Po kolejnych 7 dniach powtarzamy tę procedurę. W efekcie nie mamy chwastów na nasadzeniach ziemniaków. Oczywiście łatwiej jest poradzić sobie z chwastami jednorocznymi niż z chwastami wieloletnimi. Ale na nich też można znaleźć sprawiedliwość.

Najtrudniejsze do poddania się wieloletnie chwasty są rzadkie i spragnione. Jeśli ciecz dostała się do roślin wieloletnich, to przez cały ciepły sezon odcinamy jej liście, zapobiegając ich rozrostowi. Z tego powodu chwast jest stopniowo wyczerpywany i umiera.

W nieuprawianym miejscu naszego stanowiska porosły gęste zarośla śniegu. Bardzo chciałem posadzić tam maliny. Nie miałem czasu na wykopanie tego zioła i nie chciałem marnować na to energii. Wczesną wiosną pokryła ten kawałek ziemi bardzo gęstym czarnym filmem, dobrze dociskając jego brzegi i środkową część cegłami. Śnienie zniknęło w tym miejscu dopiero dwa lata później. Nie kręciliśmy filmu na zimę.

Po wykopaniu tego kawałka ziemi wczesną wiosną upewniłem się, że ziemia jest wystarczająco luźna. Dodałem obornik, kompost, polałem go nawozem mikrobiologicznym i ponownie pokryłem czarną folią na miesiąc. Potem zasadziła tam krzewy malin. Tydzień później, aby zapobiec pojawianiu się corocznych chwastów, które dostały się z obornikiem i kompostem, przedarła się przez ten obszar grabiami. W pierwszym roku sadzenia chwastów malinowych nie było. W drugim roku, począwszy od wiosny, przy słonecznej pogodzie broniła ziemię wokół malin. Nie było chwastów, trzeba było tylko walczyć z naroślą maliny, która próbowała „uciekać” z szeregów.

Cukinia na filmie
Cukinia na filmie

Cukinia na filmie

Najgorsze jest radzenie sobie z udem. Nie można go całkowicie wykopać, ponieważ jego korzenie wnikają głęboko w ziemię i znajdują się tam na kilku poziomach poziomo, a od nich odchodzi ogromna liczba przypadkowych pąków, z których pojawiają się pędy. Pędzelkiem próbowałem w lipcu (kiedy jest gorąco i nie ma szans na opady) nałożyć skoncentrowany (nierozcieńczony wodą) roztwór Roundup. Ten herbicyd zastosowano na każdy liść rośliny ostu. Oset zdechł, ale na roślinę, na którą został nałożony Roundup, należy położyć plastikową torbę, aby roztwór herbicydu nie dostał się na uprawiane rośliny. Zawód jest bardzo czasochłonny i niebezpieczny (w końcu chemia).

Całkowicie niemożliwe jest pozbycie się grasicy, ponieważ wiatr od czasu do czasu przynosi jej nasiona z otoczenia. Dlatego przez cały ciepły okres wyciągam porośnięte kiełki grasicy, starając się w ten sposób ją osłabiać.

Chociaż większość chwastów to rośliny lecznicze, najlepiej się ich pozbyć. Jedynym chwastem, któremu pozwalam rosnąć (w nawach redlin, wokół krzewów i drzew) w ogrodzie są pokrzywy. Co tydzień odcinam wierzchołek tej rośliny i suchy ląd nożycami ogrodowymi. Pod koniec lata pokrzywa stopniowo zaczyna zanikać. I odkopuję to jesienią. Naparem z tej rośliny podlewam łóżka, spłukuję nią włosy, do zup dodaję pokrzywę i zaparzam do herbaty.

Zwolennicy rolnictwa ekologicznego uważają, że wzrost chwastów w ogrodzie należy tylko ograniczać. Ale myślę, że pozbycie się chwastów jest niezbędne. Dzięki temu będziemy mogli uniknąć rozprzestrzeniania się szkodników i chorób na roślinach uprawnych, uzyskamy dobre zbiory. Najważniejsze, aby nie szkodzić zdrowiu, gdy próbujesz pozbyć się łóżek z ogromnych chwastów. Lepiej jest zapobiegać pojawianiu się chwastów na stronie, niż zajmować się nimi później. Praca w ogrodzie powinna być pracą przyjemną, a nie uciążliwą.

Zalecana: