Spisu treści:

Nawozy Mineralne - Korzyść Czy Szkoda (część 2)
Nawozy Mineralne - Korzyść Czy Szkoda (część 2)

Wideo: Nawozy Mineralne - Korzyść Czy Szkoda (część 2)

Wideo: Nawozy Mineralne - Korzyść Czy Szkoda (część 2)
Wideo: #49 nawozy nonstop - KIEDY ZASTOSOWAĆ NAWOZY WIELOSKŁADNIKOWE PRZED CZY PO ORCE 2024, Marsz
Anonim

← Przeczytaj poprzednią część artykułu

Dlaczego nie doceniamy znaczenia agrochemii i nawozów mineralnych w rozwoju rolnictwa

warzywa
warzywa

Czy możemy teraz poruszyć kwestię ograniczenia stosowania nawozów mineralnych? Nie! Czy możemy przejść na alternatywne i biologiczne rolnictwo ekologiczne? Nie! To powrót do średniowiecza, świadomy postęp naszego państwa w kierunku głodu.

Oto kilka dowodów z publikacji zagranicznych naukowców.

Przy przechodzeniu na nowe metody w rolnictwie bardzo ważna jest kwestia wzrostu plonów. Doświadczenia innych krajów przekonująco pokazują, że biologizując rolnictwo nie można osiągnąć wysokich plonów. W badaniach przeprowadzonych na polecenie FAO - o możliwych konsekwencjach przejścia na rolnictwo alternatywne (bez stosowania lub z minimalną ilością środków chemicznych) - stwierdzono, że plony zbóż spadną o 10-20%, ziemniaki i cukier buraki - o 35%. Według uogólnionych danych dla RFN państwo otrzyma następujące obniżenie plonów: pszenica - o 20-30%; żyto - o 30; owies - 20; jęczmień - 30; ziemniaki - o 55%. Na uniwersytetach w stanach Iowa i Kalifornia (USA), korzystając z modeli programowania liniowego, oszacowali możliwe zmiany w produkcji rolnej w USA podczas przejścia z metod tradycyjnych na alternatywne. Analiza wykazała, że w tym przypadku zbiory pszenicy (w zależności od regionu) spadną o 40-44%, zboża paszowe - o 41-48, soja - o 30-49, włókno bawełny - o 13-33%. W modelu rolniczym opracowanym dla Holandii, w którym analizuje się możliwości wyeliminowania nawozów mineralnych, przyjęto plon upraw polowych równy 70% osiągniętego poziomu.

× Poradnik ogrodnika Szkółki roślinne Sklepy z towarami do domków letniskowych Pracownie projektowania krajobrazu

Na podstawie długich badań Komitet Biologizacji Rolnictwa w Niderlandach stwierdził, że system czysto biologiczny jest możliwy tylko w skrajnych przypadkach - przy znacznym pogorszeniu warunków środowiskowych, ponieważ w przypadku rolnictwa biologicznego plony są znacznie zmniejszone. Eksperci zauważają, że przy uprawie nowoczesnych odmian upraw polowych konieczne jest stosowanie nawozów, fungicydów i innych chemikaliów. Zaleca się stosowanie mniej intensywnych środków chemicznych tylko w obszarach ochrony źródeł wody oraz na uprawach przeznaczonych do żywienia niemowląt i dietetycznych. W innych warunkach produkcji pełna biologizacja produkcji rolniczej nie jest jeszcze możliwa. Nawet przy wzroście cen zboża o 70% i ziemniaków o 100% rolnictwo biologiczne jest ekonomicznie nieopłacalne.

W Niemczech we wszystkich latach uprawy pszenicy ozimej w technologii alternatywnej uzyskiwały one znacznie niższy plon niż tradycyjna. W niektórych przypadkach metody biologiczne nadal dawały zadowalający wynik, co tłumaczy się wysokim poziomem żyzności tych gleb i następstwem wcześniej stosowanych nawozów mineralnych. Średnio w ciągu czterech lat bez chemii plon pszenicy odmiany Ares wyniósł 50,3 c / ha, Kraka - 48,3 i Okapi - 48,7 c / ha, a z nawozami i pestycydami - większy o 30, 32 i 31 odpowiednio,%. Jakość produktów pochodzących z rolnictwa tradycyjnego i alternatywnego ma ogromne znaczenie w ocenie systemów rolniczych. Powszechnie omawia się dwa aspekty tego problemu - wartość odżywczą i bezpieczeństwo dla zdrowia ludzi i zwierząt. Zwolennicy biologizacji rolniczej podkreślają swoją przewagę właśnie na tych stanowiskach.

Jeśli chodzi o pierwszy aspekt (wartość odżywcza żywności), nie ma przekonujących dowodów na wzrost zawartości korzystnych składników odżywczych w żywności uzyskanej w drodze alternatywnych praktyk rolniczych. W dziewięcioletnim doświadczeniu w Scandinavian Research Centre (Szwecja), w warunkach dwóch płodozmianów, porównano jakość produktów uprawianych w tradycyjnym i biologicznym systemie rolniczym. W pierwszym przypadku zastosowano nawozy mineralne i pestycydy, w drugim tylko nawozy organiczne i produkty biologiczne. Ilość składników odżywczych (NPK) dostarczanych roślinom przez oba systemy była praktycznie taka sama. W gospodarstwach Republiki Federalnej Niemiec uzyskano podobne wyniki. W niektórych latach jakość pszenicy w uprawach biologicznych była nawet gorsza niż w tradycyjnej metodzie uprawy: masa 1000 ziaren jest niższa,1-3% - mniejsza zawartość białka, mniejsza objętość chleba. W doświadczeniach z ziemniakami „biologiczne” bulwy zawierały znacznie mniej substancji azotowych i taką samą ilość fosforu i potasu niż bulwy uzyskane tradycyjnym systemem uprawy.

Nie stwierdzono również związku między systemem gospodarowania a bezpieczeństwem produktów dla zdrowia ludzi i zwierząt (w drugim aspekcie). Na przykład w Szwajcarii komisja ekspertów nie znalazła różnicy między warzywami „biologicznymi” a „zwykłymi”. W Republice Federalnej Niemiec stowarzyszenie konsumentów doszło również do wniosku, że produkty rolnictwa ekologicznego nie są lepsze od innych. W Austrii naukowcy kwestionują korzyści płynące z „biologicznej” żywności, ponieważ nie zostało udowodnione, że osoby, które ją spożywają, są zdrowsze i żyją dłużej.

× Tablica ogłoszeń Kocięta na sprzedaż Szczeniaki na sprzedaż Konie na sprzedaż

Cukinia
Cukinia

Nie możemy jednak lekceważyć wyników niektórych badań, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, które dowodzą, że w rolnictwie biologicznym istnieje więcej warunków (i tylko przesłanek) dla uzyskania produktów o optymalnej wartości odżywczej i czystości ekologicznej. Wiadomo, że azotany, potas i metale ciężkie są najbardziej toksyczne dla żywienia ludzi i zwierząt. Biologizując rolnictwo zakłada się, że ilość tych substancji w produktach roślinnych będzie mniejsza. Jednak dowody nie są jeszcze dostępne. Należy pamiętać, że na gromadzenie się substancji toksycznych w roślinach wpływają również inne czynniki - oświetlenie, niska żyzność gleby, pH gleby i inne.

Nawozy organiczne, zwłaszcza niewłaściwie stosowane, mogą powodować nadmierne gromadzenie się azotanów w roślinach. Eksperymenty wykazały, że dawki nawozu od 20 do 60 t / ha nie mają istotnego wpływu na poziom azotanów. Stężenie azotanów w sianie traw wieloletnich uprawianych przy wprowadzeniu 80 t / ha obornika było 1,2 razy wyższe niż MPC. Istotny jest również sposób stosowania obornika: przy nierównomiernym zastosowaniu na polu powstają obszary o podwyższonej jego zawartości - do 150-200 t / ha i więcej, co wyklucza przyjmowanie produktów przyjaznych środowisku. Podczas chemizacji rolnictwa niepokojący jest fakt, że składniki odżywcze, nawozy i pozostałości pestycydów dostają się do zbiorników wodnych podczas erozji wodnej, wietrznej i nawadniającej wraz z deszczem i wodami roztopowymi.

Stwierdzono, że stosowanie nawozów zwiększa dopływ zanieczyszczeń do źródeł wody. Im więcej gleby jest wymywane podczas erozji, tym więcej minerałów dostaje się do ziemi i wód powierzchniowych. W systemach biologicznych utrata gleby jest znacznie mniejsza: w gospodarstwach „ekologicznych” w Stanach Zjednoczonych wynosi 8 t / ha rocznie, aw tradycyjnych - 32 t / ha. To pokazuje, o ile silniejszy jest zanieczyszczający wpływ rolnictwa konwencjonalnego, jeśli średnio z każdego hektara zaoranego pługa trafia do źródeł wody (kg / ha): azot - 35,2-64,2; fosfor - 2,2-3,3; potas - 8,1-10,5; wapń - 10,4-16,9 i magnez - 3,77,6. Nie można jednak za to winić nawozów. To nie same nawozy są zmywane, ale cała gleba, na której zastosowano nawozy, jest zmywana. Z żyznej gleby zawsze wypłukuje się więcej pierwiastków niż z gleby ubogiej.

Nieco inne schematy wymywania składników mineralnego odżywiania roślin poza warstwą korzeni i przedostawania się do wód gruntowych. W tych przypadkach nie stwierdzono znaczącej różnicy między biologicznymi a tradycyjnymi metodami uprawy.

Na podstawie powyższego możemy stwierdzić, że wraz z przejściem na biologiczne systemy rolnictwa następuje gwałtowny spadek plonów, a szczególna wartość odżywcza produktów „biologicznych” nie została jeszcze udowodniona. Obecnie nawozy mineralne produkowane zgodnie z GOST i zalecane przez naukę agrochemii, z zastrzeżeniem zasad ich stosowania, są same w sobie bezpieczne, a wyhodowane na ich bazie produkty warzywne, owocowe i jagodowe są również bezpieczne ekologicznie.

Wszystkim ogrodnikom i letnim mieszkańcom życzymy sukcesów!

Gennady Vasyaev, docent, główny specjalista Północno-Zachodniego Regionalnego Centrum Naukowego Rosyjskiej Akademii Rolniczej, Olga Vasyaeva,

ogrodniczka-amator

Zalecana: