Jak Przygotować Nasiona Na Sezon
Jak Przygotować Nasiona Na Sezon

Wideo: Jak Przygotować Nasiona Na Sezon

Wideo: Jak Przygotować Nasiona Na Sezon
Wideo: Jak przygotować nasiona do wysiewu? #stratyfikacja etap I i II. 2024, Kwiecień
Anonim
1187
1187

Tak więc minął kolejny sezon letni i chciałem podzielić się swoim doświadczeniem z innymi ogrodnikami. Mam szczęście spotkać ciekawych ludzi, a teraz mam również szczęście do nowych sąsiadów, którzy przybyli tu z Valdai dwa lata temu. Bardzo szybko, z godną pozazdroszczenia wytrwałością i ciężką pracą, zagospodarowali opuszczony teren i zaskoczyli wszystkich obfitymi zbiorami ogórków, pomidorów i innych warzyw. Jednocześnie, bez ukrywania się, hojnie dzielili się z innymi swoim doświadczeniem i specjalnymi „sztuczkami”.

Okazało się, że nasi sąsiedzi zwracają szczególną uwagę na przygotowanie nasion do sadzenia. Skorzystałem również z otrzymanych od nich rad i byłem bardzo zaskoczony i zadowolony z wyników. Jeśli wcześniej były problemy z kiełkowaniem nasion, czasami trzeba było przesadzać je kilka razy, to w tym roku wszystko szybko wyrosło, a sadzonki były doskonałe, a cała tajemnica polega na tym, że nasiona należy namoczyć w specjalnych roztworach z ziół i kompostu, a jeśli to możliwe, znalezienie świeżego obornika jest jeszcze lepsze.

Te lecznicze roztwory przygotowuje się w następujący sposób: dodaję pełną łyżkę obornika lub kompostu do 1 litra wody i jest napar z suchego rumianku, waleriany, pokrzywy. Koniecznie kilka kryształków nadmanganianu potasu i jedna lub dwie krople soku czosnkowego. Należy pamiętać, że taki napar sprzyja aktywnemu kiełkowaniu i wzrostowi nasion pomidorów, ogórków, buraków, sałatek i marchwi. Preparat sporządzony z naparu z jednego rumianku jest bardzo przydatny do fasoli, rzodkiewki i wszystkich rodzajów kapusty.

Całość miesza się w litrze wody o temperaturze nieprzekraczającej 40 ° C, a nasiona w workach opuszcza się tam na noc, aby rano wysuszyć i wysiewać tego samego dnia. Jeśli nie masz pod ręką ani rumianku, ani pokrzywy, wystarczy dodać kroplę miodu, dwie lub trzy krople jodu do różowego nadmanganianu potasu i kwas borowy na czubku łyżki.

Jeśli chcemy, aby nasiona kiełkowały bardzo szybko, należy je obudzić. W tym celu nalewam gorącą wodę do pełnej wanny, stawiam na niej stołek lub kładę w poprzek dwie wąskie deski, kładę na nie skrzynkę z wysianymi i dobrze nawodnionymi nasionami, zawiązuję folią i przykrywam całą wannę folią do góry i przytrzymaj, aż woda całkowicie ostygnie. Pudełka nie powinny oczywiście dotykać wody. Dzięki tej metodzie w ciągu tygodnia pojawiają się nie tylko pomidory, ale także papryka i bakłażany, a nawet seler i inne zielone rośliny.

Musisz więc dokładnie przygotować nasiona do siewu. Dokonałem również dla siebie „odkrycia” dotyczącego uprawy porów. Jeśli wcześniej otrzymałem plony w drugim roku, to w tym sezonie, posadziwszy sadzonki w szklarni w maju, zebrałem bardzo przyzwoite zbiory we wrześniu.

Pomidory zadowolone ze zbiorów, szczególnie jestem zadowolony z odmiany Budennovka - jej owoce są niezwykle smaczne, bardzo duże. Odmiana jest bardzo wydajna. Na pewno posadzę go w swoim ogrodzie w nowym sezonie. Aby uniknąć choroby pomidorów z zarazą, przeprowadziłem eksperyment (gdzieś o tym słyszałem lub czytałem, już nie pamiętam) - podczas owocowania przebiłem każdą łodygę igłą i włożyłem miedziany drut do otworu. W rezultacie choroba nie dotknęła ani jednego krzaka.

I oczywiście obfitość kwiatów rozgrzewa duszę na daczy, coraz bardziej zyskują dla siebie miejsce w letnim domku, wypierając warzywa z łóżek. Bardzo spodobała mi się nowość tego sezonu - kobei. Białe i liliowe kwiaty bardzo pięknie oplatają ganek, nie wymagając specjalnej pielęgnacji, roślina jest bezpretensjonalna.

Miniony sezon był nietypowy pod względem przygotowań: drastycznie ograniczyliśmy ilość zszywek i konfitur, skupiając się na zamrażaniu świeżych truskawek (zimą bardzo przyjemnie je się je z lodami lub z bitą śmietaną). Próbowaliśmy też przygotować suszone czarne porzeczki. Zimą zalej suszone jagody wrzącą wodą i nalegaj na termos, okazuje się bardzo smaczny i zdrowy.

Mieszkamy więc na wsi i nadal eksperymentujemy i uczymy się, uczymy się od siebie nawzajem, a także studiujemy doświadczenia naszych kolegów z publikacji w magazynie „Flora Price” - to nasz prawdziwy przyjaciel!

Zalecana: