Spisu treści:

Jak Zaplanować I Zbudować Szklarnię
Jak Zaplanować I Zbudować Szklarnię

Wideo: Jak Zaplanować I Zbudować Szklarnię

Wideo: Jak Zaplanować I Zbudować Szklarnię
Wideo: Projekt szklarni. Jak zbudować szklarnię krok po kroku? Budowa szklarni. Green house. 2024, Kwiecień
Anonim

Cechy układu i konstrukcji szklarni, w której wszystkie kochające ciepło warzywa rosną i dojrzewają razem

Widok na słynną szklarnię, w której razem dojrzewają duże zbiory warzyw
Widok na słynną szklarnię, w której razem dojrzewają duże zbiory warzyw

Uprawa roślin ciepłolubnych na naszym północnym zachodzie jest niemożliwa bez szklarni, siedlisk, tuneli foliowych, ponieważ z powodu braku ciepła wiele upraw po prostu nie ma czasu na dojrzewanie.

W czasopismach, gazetach i literaturze jest sporo artykułów i zaleceń dotyczących urządzania takich schronisk. Każdy buduje lub kupuje gotową szklarnię według własnego uznania. Tak więc przez dwadzieścia lat pracy w terenie próbowałem różnych konstrukcji szklarni. W tym artykule chcę podzielić się swoim doświadczeniem i opowiedzieć o wynikach, do których doszedłem pod koniec drugiej dekady.

× Poradnik ogrodnika Szkółki roślinne Sklepy z towarami do domków letniskowych Pracownie projektowania krajobrazu

Jaka powinna być idealna szklarnia do uprawy roślin ciepłolubnych na północnym zachodzie

Jakie wymagania stawia moja szklarnia: musi być przestronna, trwała, lekka, a jednocześnie wytrzymać wszelkie obciążenia wiatrem, które mogą występować przez cały sezon, a także deszcz. Kolejny wymóg: musi umożliwiać wykonywanie wszystkich niezbędnych czynności związanych z pielęgnacją roślin - podlewanie, wietrzenie, podwiązki - na łatwe i swobodne.

Jest też kilka wymagań: moja szklarnia musi być lekka i dobrze się nagrzewać, dlatego na miejscu jej budowy należy wyznaczyć dobrze oświetlone przez słońce miejsce.

Każdy wybiera powierzchnię szklarni w zależności od potrzeb rodziny. Obszar mojej ostatniej szklarni, o którym będę mówić w tym artykule, został wybrany na podstawie posadzenia dużej liczby różnych upraw.

W 2006 roku postanowiłem spróbować wyhodować wiele różnych kultur w jednej jałówce. W rezultacie, łącząc niemożliwe, posadziłem razem pomidory, paprykę, bakłażany, melony, arbuzy i kilka krzewów ogórka, uzyskując stabilne, duże zbiory ze wszystkich tych upraw. W 2007 roku powtórzyłem ten eksperyment i był to również dla mnie sukces. Warzywa wyhodowane w szklarni wystarczyły dla naszej rodziny i wszystkich gości, którzy odwiedzili nasz serwis.

W ciągu dwudziestu lat zbudowałem ponad 25 szklarni o różnej konstrukcji. Każdy z nich służył 3-4 lata, potem został uporządkowany, a kolejne zbudowałem w nowym miejscu. W jednym z sezonów mieliśmy na terenie pięć szklarni o łącznej powierzchni trzystu części.

Pierwsze szklarnie, które miałem, były typu tunelowego: dwa łóżka na krawędziach, pośrodku - przejście. Ale moją przewagą nad innymi było to, że nie tylko zawsze budowałem szklarnie, ale także dbałem o wszystkie uprawy w nich rosnące. Dlatego szybciej niż inni mogłem ocenić każdy projekt moich szklarni, zidentyfikować wszystkie jego niedociągnięcia, aby uwzględnić je w kolejnej konstrukcji. I nawet przy opracowywaniu każdego nowego projektu szklarni miałem takie podejście: sadzić w niej mniej roślin i uzyskiwać z nich jak najwięcej plonów. Wymóg ten pojawił się ze względu na fakt, że w naszych warunkach mieszkalnych bardzo trudno jest wyhodować dużą liczbę sadzonek na oknach, a istnieje chęć wyhodowania własnych pomidorów, papryki, bakłażanów.

We wczesnych latach rozwoju serwisu, tworząc szklarnie typu tunelowego, doszedłem do wniosku, że są one bardzo niewygodne w pielęgnacji roślin znajdujących się bliżej filmu: muszę się rozciągać, odrywając pasierbów, przywiązywanie sadzonek do palików jest niewygodne. Dlatego obok filmu zaczęłam robić ścieżki o szerokości 60 cm, a dopiero potem - łóżko. Rozmiar łóżka: szerokość od 80 do 100 cm, długość dowolna w zależności od długości szklarni. Na takim łóżku sadzę rośliny w dwóch rzędach, podając kierunek łóżek z północy na południe.

Wszystkie łóżka robię wysoko, wypełniam je specjalną mieszanką gleby dla każdej uprawy. Ścieżki (przejścia) pokrywam trocinami lub zrębkami, co jest aktualnie dostępne. Zrobiłem tę operację, aby mniej wilgoci i brudu pochodziło z torów.

× Tablica ogłoszeń Kocięta na sprzedaż Szczeniaki na sprzedaż Konie na sprzedaż

Wymiary mojej dzisiejszej szklarni: szerokość - 10,5 m, długość - 7,5 m, wysokość w rejonie kalenicy - 3,2 m Wysokość szklarni zależy zwykle od jej szerokości, ale w rejonie ścieżek (przejść) powinien być nie mniejszy niż mój wzrost, abyś mógł swobodnie chodzić z konewką bez schylania się.

Po dwóch latach zmieniam ziemię w redliny, używam też schematu naprzemiennego sadzenia, np. Po ogórkach są pomidory.

Wszystkie łóżka w szklarni są ciepłe, ale sama szklarnia jest stale wentylowana. Dwa otwory wentylacyjne na końcach nie zamykają się przez dwa letnie miesiące, nawet w nocy. Kieruję się zasadą, którą ludzie też polecają: głowa jest zimna, stopy ciepłe. Umiejętne intensywne podlewanie zawsze wykonuję ciepłą, lekko zasadową wodą - to moja gwarancja wysokich plonów w szklarni. W ciągu dwóch lat osiągnąłem dobre wyniki ze wszystkich roślin posadzonych w szklarni, wśród nich były nawet melony i arbuzy, ale przy nasadzeniach ogórków w tym schemacie otrzymałem normalne plony. Mimo to ogórki należy wykluczyć z tego zestawu warzyw, ponieważ wymagają odmiennych warunków uprawy. Wysokie plony ogórków na otwartym polu uzyskuję w inny sposób, ale to osobna rozmowa.

Uprawa roślin w szklarni to kosztowne przedsięwzięcie, dlatego zawsze staram się uzyskać maksymalny plon ze wszystkich uprawianych w niej upraw. Aby to zrobić, starannie przygotowuję ziemię do sadzenia i odpowiednio, sumiennie dbam o rośliny, ponieważ są one żywymi organizmami i muszą w procesie wzrostu otrzymać wszystko, co jest konieczne, aby zadowolić nas żniwami.

Na moim terenie znajdowała się szklarnia o wymiarach 1,8x6 m, boki i końce przeszklone o wysokości 1,6 m - góra dachu pokryta była folią. Ale ta wielkość szklarni w ogóle mi nie odpowiadała. Do eksperymentów na chronionym terenie nie miałem wystarczająco dużo miejsca, a taki projekt szklarni był całkowicie nieodpowiedni. Długo się zastanawiałem, aw mojej głowie zaczęła wyłaniać się duża szklarnia na bazie starej szklanej. Aby to zrobić, pod tym samym dachem ze starą szklarnią wprowadzam dwa dodatkowe grzbiety po obu stronach oraz zmieniam wysokość i objętość szklarni.

× Tablica ogłoszeń Kocięta na sprzedaż Szczeniaki na sprzedaż Konie na sprzedaż

Budowa szklarni

Budowa wszystkich szklarni zwykle rozpoczyna się od zaplanowania łóżek i przejść między nimi na ziemi, następnie ten plan jest realizowany w naturze. Tak to zrobiono w tym sezonie (ryc.1): 5 łóżek o szerokości 1 m (ich liczba na szkicu to 1,4,5,6,7) z nawami o szerokości 50-80 cm, w szklarnia (numery 2, 3). W starej części zachowano wejście od strony południowej, a od północy - ze szklarni - wykonano wyjście do dużej szklarni.

obrazek 1
obrazek 1

Wymiary nowej szklarni w dolnej części to 10,5x7,5 m, czyli prawie 79 metrów kwadratowych. Wysokość szklarni została wybrana biorąc pod uwagę ogromne doświadczenie z lat ubiegłych - 3,2 m. Wysokość ścian bocznych to 1,4 m. Dach okazał się połamany, jak kapelusz grzybowy, po nim ślizgały się podmuchy wiatru dociskając folię do konstrukcji. Środek nowej szklarni spoczywa na dachu starej szklarni i na dwóch filarach rozmieszczonych symetrycznie po prawej i lewej stronie.

Dobór wszystkich rozmiarów opiera się na doświadczeniu i intuicji. Kiedy już zbudowałem ramę szklarni, zaczynam projektować nawiewniki. Uważam, że ten element jest głównym elementem projektu (patrz szkic © 2). Wykonano jedno okno o powierzchni 1 m2 od strony południowej i taką samą powierzchnię od strony północnej, na samym szczycie szklarni. Dodatkowa wentylacja przebiega przez wąskie paski o szerokości 30-40 cm na całej długości zakończenia, również po obu stronach (ryc. 2).

rysunek 2
rysunek 2

Nazywamy te dwa długie paski wentylacji dodatkowymi otworami wentylacyjnymi, nad nimi wisi folia o szerokości 50 cm, której górna część jest sztywno przybita na całej długości, a dolna jest sporadycznie mocowana krótkimi wiórami i małymi gwoździami tak, że na w odpowiednim momencie, gdy pojawi się potrzeba dodatkowej wentylacji, aby podnieść, odpiąć wióry, podnieść folię i zorganizować wentylację na wymaganą długość szklarni.

W ubiegłym sezonie przez prawie dwa miesiące, w dzień iw nocy, nie zamykałem otworów wentylacyjnych, a jedynie zmniejszałem obszar wentylacji od strony wiejącego wiatru. W szklarni przez większą część lata było świeże powietrze. Po zgubieniu rośliny w zamkniętej przestrzeni szklarni nie będą mogły się rozwijać i tworzyć plonu. Wentylacja jest również konieczna, aby zapobiegać chorobom roślin.

Następnie już planuję podlewanie roślin. Jedne drzwi do takiej szklarni są bardzo małe, będą problemy z podlewaniem. Dlatego po stronie południowej tworzone są dwa dodatkowe drzwiczki nawadniające (patrz szkic). To nie są wielkie drzwi, ale po prostu otwory w korytarzach, zamknięte grubą warstwą, która otwiera się podczas nawadniania, a następnie zamyka się natychmiast po zabiegu wodnym, a folia jest mocowana na miejscu za pomocą wiórów.

Staram się pozyskiwać listwy do budowy szklarni niedrogo i nie brakuje - z odpadów lub zużytych. Nie buduję niczego w jednym miejscu, bo co sezon eksperymentuję, poza tym budowa wybudowanej szklarni może się znudzić lub zgromadzona wiedza będzie wymagała nowego rozwiązania.

Tak więc konstrukcja szklarni, jej rama jest gotowa. Zaczynam przykrywać folią. Wzdłuż całego konturu szklarni poniżej, na wysokości 40-50 cm, przybijam podwójną warstwę czarnej folii - to moja bateria. Na zewnątrz przykrywam go prostą folią, aby utrzymać ciepło w szklarni. Następnie buduję lekkie lasy: stawiam na nich beczki, kładę na nich szerokie deski. Obejmuję prawą i lewą stronę. Używam płócien o szerokości 3 m, długości 7,5 m, płótna przybijam na zakładkę. W jeden dzień pokrywam górną część szklarni. Następnego dnia - boki i góra do końca. Potem zajmuję się końcami, które trzeba zamknąć w jeden dzień. Pierwsze płótno przybijam na końcach na całej długości od strony wiatru, potem od drugiego i tak na przemian od dołu do góry. Kiedy zakończę zamykanie końcówek, zakładam otwory wentylacyjne w tej samej kolejności.

Chcę ostrzec początkujących: nie można całkowicie zamknąć jednego końca na raz, ponieważ podmuch wiatru może rozerwać wszystkie płótna. Na górę szklarni używam folii o grubości 150 mikronów, końcówki i boki - 120 mikronów.

Melony w szklarni
Melony w szklarni

Przygotowanie łóżek do sadzenia

Główny warunek: „ładuję” łóżka - napełniam je biopaliwem - aż szklarnia pokryje się folią. Jesienią ustalam, co i gdzie wyrośnie w tym czy innym ogrodzie w przyszłym roku. Na tej podstawie przygotowuję redliny do sadzenia; Niektóre kładę jesienią, inne wiosną.

Moja witryna znajduje się na bagnistym obszarze. Pod niewielką żyzną warstwą ziemi znajduje się warstwa gliny, a wiosną i jesienią również woda gruntowa jest tu wysoka. Zimą glina stygnie i przez całe lato wychodzi na zewnątrz, chłodząc ziemię. Dlatego staram się nałożyć na glinę grubą warstwę wiórów we wszystkich bruzdach. Ta warstwa jest jak izolator od zimnej gliny.

Na zrębki wyrzucam warstwę ziemi darniowej - 10 cm, przykrywam warstwą trocin - 5-10 cm, ale kolejne wypełnienie każdego redliny idzie w zależności od plonu, który na nim wyrosnę.

W przypadku pomidorów następną warstwą będzie żyzna gleba - 10 cm (biorę glebę spod ogórków, cukinii, dyni), następnie kładę grubą warstwę siana, którą posypuję żyzną glebą, taranuję wszystkie warstwy stopami i na koniec dodaj żyzną warstwę do grubości 20 cm pomidory gotowe.

W przypadku papryki i bakłażanów kładę warstwę świeżego obornika 5-10 cm na trocinach, a następnie te same warstwy, co w przypadku pomidorów. Pod ogórkami i melonami kładę warstwę obornika 10-15 cm na trocinach - a potem wszystko przebiega według tego samego schematu. Następnie posypuję wszystkie łóżka popiołem, rozlewam wodę nadmanganianem potasu i przykrywam folią.

Z wieloletniego doświadczenia przekonałem się, że nie należy oszczędzać czasu na przygotowanie gleby. Dobrze przygotowana grań pozwoli mi wtedy zaoszczędzić czas latem, nie będę musiał martwić się pytaniem: jak i czym karmić rośliny przez cały okres wegetacji? Wszystkie uprawy otrzymają pożywienie z grzbietu. Dzięki takiemu przygotowaniu zbiory są obfite, a jakość owoców wysoka, zawsze okazują się niezwykle smaczne.

Cechą charakterystyczną sezonu 2007, kiedy uprawiano wszystkie rośliny lubiące ciepło, było to, że cała szklarnia została całkowicie zakryta bardzo późno - do połowy maja. Sadzonki już zaczęły odrastać, dlatego postanowiłam nie usuwać folii, która leżała na grzbietach, na których miały sadzić melony, bakłażany i paprykę, aby przyspieszyć proces podgrzewania gleby. W miejscach, w których posadzono sadzonki tych upraw, po prostu przeciął folię krzyżem 20x20 cm, w miejscach cięcia starannie wykonał otwory i dopiero potem zasadził w nich rośliny. Następnie podlał posadzone sadzonki pod korzeń lekkim gadżetem: obornik + nadmanganian potasu, rozcieńczony w ciepłej wodzie, ściółkował miejsce sadzenia. Następnie delikatnie rozłożył krawędzie wyciętego filmu pod każdą rośliną. Sadzonki pomidorów przerosły i posadzili je ukośnie, zakopując w ziemi.

Zalecana: