Spisu treści:

Jak Uzyskać Wysokie Plony Warzyw Pomimo Złej Pogody, Północnej Technologii Rolniczej
Jak Uzyskać Wysokie Plony Warzyw Pomimo Złej Pogody, Północnej Technologii Rolniczej

Wideo: Jak Uzyskać Wysokie Plony Warzyw Pomimo Złej Pogody, Północnej Technologii Rolniczej

Wideo: Jak Uzyskać Wysokie Plony Warzyw Pomimo Złej Pogody, Północnej Technologii Rolniczej
Wideo: ☆Akcja Żniwa 2021 na Lubelszczyźnie z nowym nabytkiem ☆ Dziołchy GR Załoga Team w akcji! 2024, Kwiecień
Anonim

Trzy w jednym zespole

Tak nazwaliśmy ten artykuł, ponieważ uważamy, że oprócz nas dwojga jest jeszcze trzeci asystent. To jest nasza ziemia.

Jest dla nas żywym organizmem i traktujemy ją jak rodzimego członka naszej rodziny. Przez dwadzieścia lat pracy na ziemi po raz pierwszy poczuliśmy siłę urodzajnego pola, które stworzyły nasze ręce.

pomidory
pomidory

W przeszłości nieprzewidywalne i wyczerpujące lato nasza ziemia podziękowała nam za opiekę nad nią, oferując bezprecedensowe zbiory większości upraw.

Koniec kwietnia i początek maja były w ubiegłym roku powszechne. W tym czasie mieliśmy już gotowe doskonałe sadzonki wszystkich upraw. W kwietniu mąż mieszkał już na miejscu i próbował dobrze utwardzić sadzonki przed posadzeniem ich w ziemi. Wszystkie rośliny po domowych warunkach uprawy, będąc w jasnym słońcu i na świeżym powietrzu, wyglądały świetnie - nawet wyślij je na wystawę.

Po raz pierwszy w ostatnich latach sadzonki pomidorów nie wyrosły i miały normalny, zdrowy wygląd. Jednak majowe warunki pogodowe wcale nie były sprzyjające. Maj był słoneczny z silnymi wiatrami i nie było długo oczekiwanych deszczy, które wypierały lodowate zimno z ziemi. Biorąc to pod uwagę, musiałem majstrować przy łóżkach do sadzenia upraw ciepłolubnych. Przygotowaliśmy je dokładniej niż zwykle. W porównaniu z poprzednimi latami pod melonami i arbuzami na otwartym polu redliny zostały podwyższone (30-40 cm) i cieplej wypchane. Wielokrotnie opisywaliśmy produkcję ciepłych łóżek w magazynie (patrz „Flora Price” nr 12 (2006) i nr 1 (2007)).

dynia
dynia

W tym roku zmniejszyliśmy również obciążenie powierzchni nasadzeń, czyli ilość roślin na metr kwadratowy. Na przykład na arbuzowym melonie o powierzchni 1,5 m? posadzono 2-3 rośliny. Łóżka zostały wykonane ze spadkiem w kierunku południowym, w wyniku czego powstała konstrukcja w postaci zjeżdżalni dla dzieci. Na stronie było pięć takich „slajdów”. Sadzonki arbuzów posadziliśmy pod tymczasowymi osłonami filmowymi, które usunęliśmy 12 czerwca. Po tej dacie arbuzowe melony nie były już objęte.

Nie wszystkie odmiany arbuzów powróciły zeszłego lata. Najlepsze okazały się arbuzy odmiany Podarok Severa. Jeden melon z dwóch roślin dał 14 owoców na otwartym polu. Spośród nich pięć arbuzów ważyło od 7 do 10 kg, reszta ciągnęła od 3 do 6 kg.

Pierwszy zalążek arbuzów na melonie był potężny, wszystkie owoce, które zawiązały, dojrzewały pod koniec sezonu. Osobliwością tego roku jest to, że na melonie nie było drugiej warstwy jajnika arbuza. W poprzednich trzech latach zawsze miała dwie warstwy jajnika.

Główny zbiór arbuzów na miejscu odbył się 5 września w obecności wielu przedstawicieli mediów drukowanych i telewizji. Hybryda Kai cieszyła nas żniwami - usunęli pięć arbuzów po 9 kg każdy. Rekordową wagę jak na swoją odmianę na otwartym polu zyskał arbuz odmiany Suga Baby - 7 kilogramów! W ten sposób ziemia podziękowała nam za opiekę nad melonami.

W terenie otwartym na kalenicy o powierzchni 2,8 m? (jego konstrukcja jest podobna do tej dla arbuza) posadzono pięć roślin melona. Na ulicy główne zbiory melona odbyły się 2 września. Wiele melonów było już przejrzałych i pękało. W sumie usunięto 35 melonów o wadze od pół kilograma do półtora kilograma.

Cecha charakterystyczna tego roku: melony urosły, ale smakowały słodsze niż melony uprawiane w szklarni. O konstrukcji redlin i sposobie ich wypełnienia na melony i tykwy rozmawialiśmy w czasopiśmie niejednokrotnie (patrz „Flora Price” nr 12 (2006)).

pomidory
pomidory

Teraz jaki rodzaj zbioru uzyskano w naszej złożonej szklarni o powierzchni 73,5 m2. W minionym niesprzyjającym dla wielu sezonie letnim, mimo kaprysów pogody, deszczów i złej pogody, urodziła tak bezprecedensowe zbiory. czego sami się nie spodziewaliśmy. Małżonkowi udało się, stosując różne techniki i metody, do końca maja rozgrzać ziemię w szklarniach i utrzymać w nich ciepło przez całe lato. Wszystkie sadzonki w szklarni pod koniec maja wyglądały jak na zdjęciu, a pierwsze papryki już wisiały na roślinach papryki słodkiej. Wszystkie rośliny szybko zakorzeniły się w ciepłej ziemi i co najciekawsze w tym sezonie od razu weszły w rytm kalendarza księżycowego. Powiedzieliśmy już Czytelnikom magazynu o konstrukcji naszej szklarni wolumetrycznej i osobliwościach pielęgnacji roślin w niej zawartych (patrz „Flora Price” № 1-3 (2008)).

Ale wszystkie nasze wysiłki zostały prawie zniweczone przez niespotykaną latem burzową pogodę. 9 lipca szklarnia pękała w szwach. Przez tydzień po tej burzy musiałem robić drobne naprawy szwów. Małżonek nauczył się dla siebie lekcji: przez następne sezony będzie ostrożniej mocował płótna filmowe.

Owocnikowanie pomidorów w szklarni rozpoczęło się w połowie lipca. A do końca września późne odmiany pomidorów rosły i dojrzewały w szklarni. Wszystko to za sprawą tego, że mieliśmy wysokie kalenice i drenaż został poprowadzony na całym terenie. Długotrwałe owocowanie zapewnia nam rekordowe plony z krzaka. Maksymalne nasycenie pomidorów szklarniowych nastąpiło w połowie sierpnia.

pieprz
pieprz

Oprócz pomidorów w szklarni posadzono dwie rośliny arbuza. Jeden z nich - odmiana Lezhebok - dał dwa owoce o wadze 12,5 kg i 8 kg, drugi - jeden arbuz o wadze 13,5 kg. Zaczęły się na początku drugiej dekady czerwca, 5 września zdjęliśmy je z rzęs.

Melony w szklarni dały bogate zbiory. Ale pierwsze pchnięcie zestawu owoców musiało nastąpić w ciągu dziesięciu dni, rano zapylając je ręcznie. Hybryda Cinderella była w tym sezonie bardzo dobra. Z jednego buszu usunęliśmy dwie warstwy melonów: pierwsza warstwa - pięć dużych melonów o wadze od 2,5 do 3 kg, druga warstwa - 4 melony o wadze od 1 do 1,5 kg.

Wszystkie sadzone przez nas odmiany melonów rodzą owoce o nienagannym smaku. Musisz jednak znać jedną cechę: w żadnym wypadku nie powinieneś prześwietlać dojrzałych melonów na krzakach. W przeciwnym razie tracą smak, zawartość cukru i stają się wiotkie, jak bawełniane. Odgadywanie dojrzałości i gotowości melonów do zbierania to wielka sztuka, opanowanie jej wymaga doświadczenia.

Nasza szklarnia wyglądała niezwykle pięknie, gdy na krzakach zaczęły dojrzewać papryki: czerwona, zielona, żółta, pomarańczowa, fioletowa. Jego owoce zebraliśmy dwukrotnie. Zbiory tej kultury były stabilne, jak co roku, ale jakość owoców dzisiaj była wyższa i na pozór były bardzo piękne.

Szczególnie zadowolone były bakłażany w minionym sezonie. Jeszcze nie zebraliśmy takiego plonu, po prostu zadziwili nas obfitością owoców na krzakach. Bakłażany były dojrzałe do końca września, a na ich owocach w szklarni było jakieś niebiesko-czarne tło.

Znalazło się w niej również miejsce na jeden krzak gorzkiej papryki. Był, jak ozdoby świąteczne, zawieszony na owocach. Owocnikuje dobrze w tej szklarni i jedynym tutaj krzewie ogórkowym.

Już trzeci rok łączymy uprawę roślin o różnym charakterze w jednej dużej szklarni i zawsze zbieraliśmy niezmiennie bogate zbiory. A w minionym sezonie ogólnie okazał się rekordem. Przekonało się o tym wielu gości, którzy odwiedzili naszą stronę. Cały sekret takiego sukcesu w szklarni, zresztą w trudnym dla warunków pogodowych roku, kiedy wielu ogrodników otrzymało bardzo skromne plony większości upraw, naszym zdaniem, tkwi w trzech czynnikach: dobrej wentylacji szklarni, wysokiej zawartości składników odżywczych rabaty i podlewanie roślin ciepłą wodą.

arbuz
arbuz

Mamy też dobre zbiory warzyw na świeżym powietrzu. Bardzo wysoki wynik uzyskano drugi rok z rzędu na mini łóżeczkach z ogórkami. Kultura ta rośnie w warunkach jakie stwarza takie łóżko (projekty mojego męża - patrz „Flora Price” # 6 (2008)). Zeszłego lata systematycznie owocowały. Ponadto zbiory rozpoczęliśmy bardzo wcześnie - w połowie czerwca. A pod koniec września jeszcze zrywaliśmy ogórki z tych łóżek. Wyrosły na nich hybrydy ogórków Gusarsky F1, Alliance F1, Okropus F1, Colet F1 i Santana F1.

Zaczęły owocować wcześnie i zachwyciły nas swoimi owocami oraz dyniami Milet F1, Kavili F1, Leila F1. Z trzech krzaków cukinii zebraliśmy ogromny zbiór ich owoców. I jeden krzew Parasolka dyniowego dał nam 14 owoców.

Byliśmy również bardzo zadowoleni z łóżek z burakami, marchewką i cebulą: wzięliśmy z nich doskonałe zbiory.

W tym roku urodziły się dynie zarówno wielkoowocowe, jak i porcjowane. Największa wielkoowocowa dynia Big Moon zyskała 50 kilogramów! Każdego roku uprawiamy zimową słodką dynię. W tym roku z buszu otrzymano dwie dynie o wadze 7 i 9 kg. A porcjowana dynia odmiany Hazelnut jest rośliną o długich liściach, w zeszłym sezonie udało jej się zawiązać i wyhodować dziewięć dyń, około półtora kilograma każda.

A najlepszy na otwartym polu w zeszłym sezonie był por - był wysoki, jasny, soczysty w kolorze i uformował grube, mocne nogi. Żniwa były takie, że wystarczyło nam i gościom.

melony
melony

Ale zbiory ziemniaków w tym roku nie bardzo nam się podobały - okazały się przeciętne. To prawda, powinniśmy winić tylko siebie. Postanowiliśmy poeksperymentować - posadziliśmy dziesięć odmian bulw. Ale nie mogli zapewnić właściwej pielęgnacji nasadzeń - uniemożliwiono zatrudnienie w rabatach melonów i szklarni. Nie mieliśmy nawet czasu, by choć raz zagłuszyć sadzenie. Ale i tutaj pomogła nam żyzna ziemia - bulwy wszystkich odmian były duże, w ogóle nie było małych, wszystkie były czyste, równe, bez wad. Ale teraz, kiedy używaliśmy ziemniaków do jedzenia, zdaliśmy sobie sprawę, że niektóre odmiany nadal cierpią z powodu nadmiernego deszczu. W ich bulwach znajdujemy małe brązowe plamki, co oznacza, że cierpią one na najbardziej szkodliwą chorobę ziemniaka - zarazę zarazy. Ale smak naszych ziemniaków, jak zawsze, jest doskonały i nadal damy mu miejsce na naszej stronie.

Może niektórzy czytelnicy po przeczytaniu tej historii o naszej pracy na naszej stronie w minionym trudnym roku powiedzą, że jak mówią, wszystko jest jak bajka. Ale jakim kosztem powstała ta bajka? Powstał dzięki ogromnej, wieloletniej pracy zainwestowanej w naszą ziemię. Stworzyliśmy taką glebę dla wszystkich roślin, która zapewnia im pożywienie, stymuluje ich wzrost, rozwój, owocowanie i daje im wytrzymałość na kaprysy pogody. Ziemia plus nasza codzienna praca i nagromadzone doświadczenie - wszystko to razem dało takie plony minionego zgniłego lata.

A przede wszystkim cieszymy się, że już kończymy zagospodarowanie 16 akrów ziemi, a wkrótce na całej naszej działce pojawią się żyzne grunty urodzajne.

Pamiętając wszystkie 22 lata naszej pracy na stronie, zdajemy sobie sprawę, że niewiele jest literatury, która nauczyłaby kompetentnej pracy z ziemią. Ile błędów, niepotrzebnych i niepotrzebnych rzeczy musieliśmy popełnić przy tworzeniu serwisu. Literatura dająca niezbędną i pożyteczną wiedzę powinna znaleźć się w każdym ogrodniku i ogrodniku, ułatwi im drogę do wielkich zbiorów.

Zalecana: